Ceny ropy lekko rosną dzięki słabemu dolarowi

19 lutego 2018, 09:45 Alert

Ropa w USA zyskuje w poniedziałek 1,4 proc., bo globalne giełdy akcji ozdrowiały, poprawił się sentyment wśród inwestorów, a słaby dolar nadal zachęca do zakupu surowców wycenianych w tej walucie – podają maklerzy.

Ropa naftowa
Firmy mają oferować zaawansowane technologie, przydatne np. przy poszukiwaniu złóż(fot. Pixabay/CC)

Stan na poniedziałek

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 62,51 USD, po zwyżce o 83 centy, czyli 1,4 proc. Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 55 centów do 65,39 USD za baryłkę. Tymczasem w USA przybywają nowe wiertnie ropy naftowej z łupków, ale ta informacja już nie wywołuje na rynkach mocniejszych reakcji.

Produkcja ropy

W USA liczba wiertni wzrosła wprawdzie do najwyższego poziomu od kwietnia 2015 roku, ale od początku 2018 r. takich wierni przybyło 51, podczas gdy rok temu przybyło ich o tej porze 72. W ub. tygodniu w USA przybyło 7 nowych wierni ropy z łupków i jest już ich 798 – wynika z danych firmy Baker Hughes. „Produkcja ropy w USA rośnie, ale tempo wzrostu nowych wierni ropy z łupków nie jest aż tak mocne w porównaniu z poprzednim rokiem, a to daje pole do wzrostów notowań ropy w okresie, gdy popyt na paliwa jest jeszcze mocny” – mówi Ahn yea Ha, analityk rynku surowców w Kiwoom Securities Co.

Działania OPEC+

Tymczasem OPEC i jego sojusznicy, w tym Rosja, szukają sposobów na „zinstytucjonalizowanie” ich dotychczasowej współpracy po zakończeniu umowy o niższych dostawach ropy na globalne rynki paliw, która wygaśnie wraz z końcem 2018 r. – podają źródła Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W ubiegłym tygodniu ropa WTI na NYMEX zdrożała o 2,48 USD, czyli 4,2 proc., po tym gdy tydzień wcześnie staniała o 9,6 proc.

Polska Agencja Prasowa