Transnieft: Nie ma fizycznej możliwości przesyłu ropy z zachodu na wschód ropociągiem Przyjaźń

5 lutego 2020, 13:30 Alert

Prezes Transnieftu Nikolaj Tokariew w rozmowie z dziennikarzami skomentował możliwość potencjalnego rewersu na ropociągu Przyjaźń z kierunku innego niż rosyjski. Coraz bardziej prawdopodobne jest również zawarcie umowy na dostawy ropy z Kazachstanu, o czym informuje wicepremier Białorusi Igor Liaszenko.

fot. Wikimedia Commons

Sceptycyzm Transnieftu

– Nawet teoretycznie patrząc na temat, nie ma fizycznej możliwości rewersu na ropociągu Przyjaźń z powodu zaangażowania zbyt dużej liczby stron w proces wykorzystania tej magistrali. Są tu Polacy, jesteśmy my, są Białorusini i do tego inni spedytorzy. W naszej opinii, byłoby to delikatnie mówiąc niewłaściwe – wskazał Tokariew.

Według niego, jest też drugi powód, dla którego nie ma możliwości wykorzystania ropociągu Przyjaźń do dostarczania ropy na Białoruś z innych kierunków niż rosyjski.

– Aby nawet technicznie zrealizować taki rewers, należałoby zainstalować nowe urządzenia przepompowujące – dodał szef Transnieftu.

Odpowiedź PERN

Warto przypomnieć, że na początku stycznia 2020 roku, w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl o możliwość wykorzystania ropociągu Przyjaźń do przesyłu ropy z Polski na Białoruś, operator PERN poinformował: – Obecna infrastruktura przesyłowa uniemożliwia przesył ropy naftowej z bazy w Adamowie na Białoruś, przy jednoczesnym zachowaniu ciągłości dostaw dla obecnych klientów PERN – powiedziała rzeczniczka spółki.

Dostawy ropy w lutym

Szef Transnieftu poinformował, że rezerwację przepustowości na dostawy ropy do białoruskich rafinerii dokonały wstępnie dwie firmy: Safmar i Tatnieft.

Według źródeł TASS, Tatnieft zarezerwował przepustowość na wolumen ropy wynoszący 80 tys. ton, natomiast Safmar ma dostarczyć 250 tys. ton.

Zgodnie ze słowami Tokariewa, te wartości mogą ulec zmianie w ciągu miesiąca.

W styczniu, eksport rosyjskiej ropy na Białoruś spadł o ponad 73 procent względem stycznia 2018 roku. Dostarczono 407 tys ton ropy wobec zaplanowanego 1,99 mln ton.

Do rafinerii w Mozyrzu trafiło w styczniu 66 tys ton ropy wobec planowanego 1,1 mln ton. Do Nowopołockiej rafinerii trafiło 341 tys ropy podczas, gdy plan wynosił 884 tys ton ropy.

Rocznie białoruskie rafinerie w Nowopołocku i Mozyrzu przerabiają ok. 18 mln ton ropy.

Dostawy z Kazachstanu coraz bliżej

Białoruś jest coraz bliżej do podpisania umowy na dostawy ropy z Kazachstanu – poinformował wicepremier Białorusi Igor Liaszenko. Delegacja Belnaftachimu 6 lutego spotka się w Nur-Sułtan z przedstawicielami kazachskich kompanii naftowych.

– Porozumienie jest już praktycznie gotowe. Myślę, że zostanie podpisane w najbliższej przyszłości. Jedyną kwestią pozostałą do negocjacji jest kwestia cła. Dla Białorusi rzeczą oczywistą jest, aby ropa ta była bezcłowa. Dzięki temu, cena tego surowca będzie zbliżona do ceny rosyjskiego – powiedział Liaszenko.

W jego opinii, ropa będzie sprowadzana za pomocą rurociągów, a więc przez terytorium Rosji.

Dzień wcześniej, prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka powiedział, że Białoruś jest gotowa kupować surowiec rosyjski surowiec po cenach światowych, ale bez dodatkowych premii dla rosyjskich koncernów naftowych.

TASS/Wzgljad/Ria Nowosti/ Mariusz Marszałkowski

PERN: Nie ma możliwości dostawy ropy z Polski na Białoruś

AKTUALIZACJA: 5 lutego 2020 r., godz. 15.00 ; dodano informację o dostawach ropy z Kazachstanu