Ropa w USA znowu zaczyna drożeć

30 lipca 2019, 09:15 Alert

Ropa zyskuje w reakcji na oczekiwania, że możliwa obniżka stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną wesprze popyt na surowce. Z pola widzenia nie schodzi też temat wznowienia rozmów handlowych pomiędzy USA a Chinami – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 57,20 USD, po zwyżce ceny o 0,58 proc. Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 64,09 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,60 proc.

Na Międzynarodowej Giełdzie Paliw w Szanghaju ropa zdrożała o 1,0 proc. do 443,5 juanów za baryłkę, po spadku notowań w poniedziałek o 1,1 proc. We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Fed – w środę bankierzy centralni w USA ogłoszą decyzję w sprawie stóp procentowych.

Inwestorzy w pełni wyceniają obniżkę stóp procentowych o 25 proc., a wyceniane przez kontrakty na stopę Fed implikowane prawdopodobieństwo cięcia fed funds o 50 pb wynosi na razie 19,5 proc. „Ryzyko ujemnych stóp procentowych rośnie, a teraz już takie całkowite zobowiązanie Fed do złagodzenia polityki monetarnej powinno wesprzeć notowania surowców” – mówi Ed Moya, główny strateg rynku w Oanda Corp.

Tymczasem inwestorzy czekają na wyniki rozmów handlowych pomiędzy USA a Chinami – rozpoczęcie dwudniowych negocjacji planowano na wtorek w Szanghaju. Dla graczy rynkowych ważne też będą dane o amerykańskich zapasach ropy, a te zdaniem analityków spadły w ub. tygodniu o 2,5 mln baryłek. Dane o zapasach paliw w USA poda we wtorek niezależny Amerykański instytut Paliw (API), a w środę oficjalne wyliczenia przedstawi Departament Energii USA (DoE). Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w USA zyskała 67 centów, a w ciągu 3 ostatnich sesji zdrożała o 1,8 proc.

Polska Agencja Prasowa