Ropa z USA poprawi bezpieczeństwo Europy

15 grudnia 2015, 08:53 Alert

(API/Wojciech Jakóbik)

Przed komisją senacką ds. energii Murkowski opowiadała o powiązaniach między terroryzmem, zagrożeniami dla bezpieczeństwa narodowego, a ceną ropy naftowej. Przypomniała, że Państwo Islamskie ma pieniądze głównie dzięki przemytowi tego surowca.

– Obawiam się przemocy w Libii, która jest źródłem ropy dla sojuszników w Europie – przyznała. – Jeśli będziemy na tyle mądrzy, by znieść zakaz eksportu, moglibyśmy sprzedawać ropę Europejczykom i pomóc im w ten sposób – twierdzi senator.

Ustawa o zniesieniu ograniczeń jest w Kongresie USA, który w tym tygodniu może ją przyjąć. Biały Dom przypomina jednak, że ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należała do Departamentu Handlu. Administracja prezydenta Baracka Obamy opowiada się przeciwko liberalizacji eksportu. Dopuściła dotąd otwarcie eksportu kondensatu ropy naftowej.

Otwarcie sprzedaży ropy naftowej z USA do krajów spoza strefy wolnego handlu oznaczałoby także wzrost wartości baryłki na amerykańskim rynku, a co za tym idzie poprawę rentowności w branży wydobywczej. Z tego powodu nafciarze z USA są zwolennikami liberalizacji. O wiarygodności tego scenariusza mówił także przed komisją ds. energetyki Jamie Webster z ośrodka IHS Energy.

Wójcik: Państwo Islamskie chce przejąć ropę Libii