Rosatom: Czekamy na zielone światło do rozbudowy atomu na Węgrzech

6 sierpnia 2018, 15:15 Alert

Budowa elektrowni jądrowej Paks 2 na Węgrzech nie rozpoczęła się. Czekamy na uzyskanie licencji – powiedział prezes Rosatomu, Aleksiej Lichaczew.

Elektrownia atomowa Paks na Węgrzech. Fot. Wikimedia Commons
Elektrownia atomowa Paks na Węgrzech. Fot. Wikimedia Commons

Jego zdaniem pytania o zaawansowanie prac są aktualne do momentu uzyskania wszystkich wymaganych pozwoleń. – Najpierw musimy uzyskać licencję. Pytania o budowę nie mają sensu dopóki trwają prace nad otrzymaniem licencji. Jeżeli ją uzyskamy, wówczas rozpoczniemy wylewanie pierwszego betonu – stwierdził Rosjanin.

Paks 2

Projekt Paks 2 (piąty i szósty blok jądrowy o mocy 1,2 GW) będzie realizowany w oparciu o rosyjską technologię. Budowa miała się rozpocząć w 2018 roku, a instalacja zgodnie z planami ma zostać uruchomiona w latach 2025-2026 roku. W marcu minister Janos Sueli, odpowiedzialny za rozbudowę elektrowni stwierdził, że zostaną oddane do eksploatacji odpowiednio w 2026 i 2027 roku. Koszty projektu są szacowane na 12,5 mld euro, z których 10 mld to kredyt udzielony przez Federację Rosyjską. Pozostałe środki mają pochodzić z węgierskiego budżetu.

Na początku marca Komisja Europejska poinformowała, że finansowanie rozbudowy elektrowni nie jest sprzeczne z unijnymi zasadami pomocy publicznej. Bruksela zauważyła, że Budapeszt zobowiązał się m.in. do przeznaczania zysków z funkcjonowania elektrowni Paks 2 na pokrycie kosztów działalności i spłacenie pomocy publicznej, a nie na rozbudowę albo inne inwestycje.

TASS/Piotr Stępiński