Rosja chce zniszczyć energetykę Ukrainy

12 października 2022, 06:00 Alert

Rosjanie atakują rakietami energetykę Ukrainy by sterroryzować ludność pomimo sukcesów kontrofensywy wojskowej, czego przykładem może być porwanie w elektrowni jądrowej na Zaporożu. G7 zapowiada dalsze wsparcie Ukraińców, a prezydent USA oskarża swego rosyjskiego odpowiednika o zbrodnie wojenne.

German Galuszczenko. Fot. Mariusz Marszałkowski
German Galuszczenko. Fot. Mariusz Marszałkowski

Minister energetyki Ukrainy German Galuszczenko podał, że celem ataków rakietowych Rosji stało się 30 procent infrastruktury energetycznej jego kraju. Ukraiński Energoatom podaje, że jeden z menadżerów Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej Walerij Martyniuk został porwany przez Rosjan w celu wyzyskania danych pracowników obiektu, by łatwiej zmusić ich do pracy na rzecz rosyjskiego Rosatomu.

Zdaniem Galuszczenki Rosjanie celowo atakują infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Trwa kontrofensywa ukraińska w wyniku której kolejne obszary krają są odbijane z rąk okupanta. Ataki rakietowe Rosji doprowadziły do zakłócenia dostaw energii oraz wody w 15 regionach Ukrainy. Niektóre miasta jak Lwów mają problem z dostępem do Internetu. Ataki zmusiły Ukraińców do zawieszenia eksportu energii, na czym ucierpiała między innymi Polska licząca na rozwój współpracy tego rodzaju.

Tymczasem ludność ukraińska czasowo udaje się do schronów przez ryzyko kolejnych ataków. Rosjanie przekonują, że celują w ośrodki dowodzenia i infrastrukturę energetyczną, ale dokonali także licznych bombardowań miejsc publicznych pełnych ludzi doprowadzając do licznych ofiar cywilnych.

Grupa G7 składająca się z USA, Francji, Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Japonii, Kanady i Unii Europejskiej potępiła ataki i zapowiedziała, że pociągnie prezydenta Władimira Putina oraz innych sprawców do odpowiedzialności oraz będzie dalej wspierać Ukrainę. Prezydent USA Joe Biden odrzucił możliwość spotkania z Putinem na szczycie G20 w listopadzie w Dżakarcie. – Uważam, że dopuścił się zbrodni wojennych, więc nie widzę żadnego sensu spotykania się z nim teraz – powiedział Biden w CNN.

CNN/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Terroryzm energetyczny Rosji może rozlać się na Polskę