Niepewność Rosji w obliczu sankcji USA wobec Nord Stream 2. Apel o pomoc Niemiec

22 czerwca 2020, 06:00 Alert

Rosjanie przyznają, że nie wiedzą, czy USA są w stanie zablokować Nord Stream 2 z użyciem sankcji. – Moskwa liczy na wsparcie Niemiec dla projektu gazociągu Nord Stream 2, nawet pomimo bezprecedensowej presji USA – powiedziała rzecznik rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa.

Rury. fot. Nord Stream 2
Rury. Fot. Nord Stream

Minister energetyki Rosji Aleksander Nowak powiedział agencji Bloomberg, że nie wie, czy USA są w stanie zablokować projekt Nord Stream 2 z użyciem sankcji rozważanych w senacie amerykańskim. Przekonywał, że to projekt czysto komercyjny, który przyczyni się do dywersyfikacji szlaków dostaw gazu, obniżki jego kosztu i transformacji energetycznej. Temat padł na posiedzeniu Rady Federacji z 17 czerwca. Oceniła ona, że Nord Stream 2 dojdzie do skutku, jeśli „wszystkie zainteresowane kraje europejskie” będą działać w celu realizacji jedynie własnych interesów. Szef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji Konstantyn Kosaczew ocenił, że kraje unijne powinny chronić swe interesy przed wpływem USA i robić to, co jest dobre z ich punktu widzenia. Przyznał jednak, że Nord Stream 2 jest w tarapatach, bo część krajów europejskich ma nastawienie „antyrosyjskie”.

– Liczymy na dalsze wsparcie tego projektu przez rząd niemiecki. Wychodzimy z założenia, że wszyscy uczestnicy tego projektu będą w stanie całkowicie wywiązać się ze swych zobowiązań kontraktowych, a wszystkie kraje zainteresowane tym nowym gazociągiem pokażą wolę polityczną niezbędną do wdrożenia tego strategicznie ważnego, godnego zaufania źródła dostaw w ramach wspólnej inicjatywy europejskiej – powiedziała. – Agresywna presja, bo tak ją oceniamy, jest wywierana przez Waszyngton na jego sojuszników europejskich, w pierwszym rzędzie na Niemcy, w celu przerwania budowy Nord Stream 2. To bezprecedensowy przypadek w relacjach transatlantyckich. Sankcje rozważane w kongresie USA mają uderzyć bezpośrednio i precyzyjnie w niemiecką gospodarkę – ostrzegła Zacharowa.

Chociaż część parlamentarzystów niemieckich opowiada się za kontrsankcjami Niemiec wobec USA, na przykład w postaci ograniczenia dostaw LNG amerykańskiego na terytorium niemieckie, to są też głosy za zatrzymaniem budowy Nord Stream 2 ze względu na potwierdzenie przez prokuraturę, że Rosja zleciła zabójstwo obywatela Gruzji w Berlinie.

Poszerzone sankcje USA rozważane w Senacie mają objąć wszystkie podmioty wspierające budowę Nord Stream 2, firmy mające go ubezpieczyć oraz certyfikować projekt po jego ukończeniu. Nie zakładają jednak sankcji wobec agencji rządowych Niemiec, chociaż sugerują to Rosjanie. Sankcje obowiązują od grudnia 2019 roku. W nowym kształcie weszłyby w życie dopiero po przyjęciu przez parlament oraz po podpisie prezydenta USA.

PRIME/Lenta/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik

Riley: Dezinformacja prawna wokół Nord Stream 2 wbija klin między USA a Niemcy