Historyczne przejście metanowca przez Północną Drogę Morską

29 maja 2020, 12:15 Alert

Metanowiec Chritophe de Margerie wraz z atomowym lodołamaczem Jamał dotarł do Morza Czukockiego. Obie jednostki wykonały historyczny rejs przez Północną Drogę Morską na wschód.

Christoph de Margerie. Fot.: DSME
Christoph de Margerie. Fot.: DSME

Historyczny rejs

Christophe de Margerie (Sovcomfłot) wraz z lodołamaczem Jamał (Atomfłot) wyruszyły 18 maja w rejs z portu Sabetta na wschód. Obecnie obie jednostki znajdują się w okolicy wyspy Wrangla w północnej części morza Czukockiego. Od tego miejsca metanowiec z ładunkiem LNG dla chińskiego klienta będzie kontynuował rejs bez asysty Jamału. Według danych nawigacyjnych statek ma dotrzeć 11 czerwca do portu Jingtang.

Metanowiec Władimir Woronin wyruszył 25 maja z Sabetty. W drodze na Morze Łaptiewów towarzyszył mu lodołamacz „50 lat zwycięstwa”. Po dotarciu do Morza Łaptiewów, atomowy lodołamacz powrócił do Zatoki Ob. Według szacunków „Jamał” powracający z eskorty Christopha de Margerie poprowadzi Woronina w dalszą podróż przez Północną Drogę Morską.

Było to najszybsze rozpoczęcie sezonu żeglugowego w historii PDM.

Plany wzrostów

W 2019 roku z terminala Yamal, trasą przez PDM, dostarczonych zostało 17 ładunków gazu. 16 dla klientów chińskich oraz jeden dla kontrahenta z Korei Południowej. Łącznie dwunastoma metanowcami zostało przetransportowane 1,2 mln ton gazu (6,5 procent całkowitego eksportu przez Yamal LNG). Rejsy zostały wykonane od 29 czerwca do 3 października. W tym roku, z racji nadzwyczaj cienkiej pokrywy lodowej w Zatoce OB, możliwe było rozpoczęcie sezonu żeglugowego prawie półtora miesiąca wcześniej niż zazwyczaj. Novatek planuje podwoić dostawy gazu PDM w 2020 roku do 2,4 mln ton. Koncern może tego dokonać dzięki 15 statkom klasy arktycznej, które zasilają jego flotę.

Eksperci Wigon Konsulting szacują, że transport PDM pozwala zaoszczędzić nawet siedem milionów dolarów na metanowcu w stosunku do tradycyjnego tranzytu na około Eurazji. Oszczędność, poza mniejsza odległością, wynika również z wykorzystania własnych arktycznych jednostek, bez konieczności czarteru od innych przewoźników.

Kommiersant/ Mariusz Marszałkowski

 

Rosja rozwinie żeglugę Północną Drogą Morską