Rosja: Tania ropa wymusza reformy albo dalsze zużywanie rezerw

11 grudnia 2015, 08:45 Alert

(Wiedomosti/Wojciech Jakóbik)

Według ministerstwa finansów Rosji budżet na 2016 rok wymaga dostosowania. Według nieoficjalnych danych Wiedomosti, zakłada cenę ropy na poziomie 40 lub 50 dolarów, a ta może być niższa. Wtedy zagrozi przychodom budżetowym.

Aby zminimalizować ryzyko dla planu wydatków, resort finansów proponuje zwiększenie zysków z prywatyzacji o 1 bln rubli, cięcia subsydiów i zamrożenie części inwestycji na 2016 rok. Wykorzystanie rezerw kryzysowych wartych obecnie 557 mld rubli ma być ostatecznością. Optymalizacja budżetu ma służyć właśnie ocaleniu rezerw, w wypadku, gdyby ropa dalej taniała.

Przy średniej cenie w wysokości 50 dolarów za baryłkę, firmy mają się refinansować z zagranicy. Jeżeli wyniesie ona 40 dolarów, trzeba będzie zmniejszyć rezerwy do mniej niż 200 mld rubli. Trzeci scenariusz, proponowany przez ministerstwo finansów, zakłada cięcia, którym niechętne jest lobby węglowodorowe. Mogą być one także niepopularne społecznie. Z tego względu Kreml może wybrać dalsze zużywanie rezerw, zamiast reform.

Tymczasem cena rosyjskiej ropy Urals wynosi już 37 dolarów za baryłkę. Poniżej poziomu 40 dolarów utrzymują się także europejski Brent i amerykańskie WTI.

Więcej: Tania ropa grozi Rosji drugim szokiem gospodarczym