AktualnościAtomBezpieczeństwoEnergetykaOnet

Rosjanie wykorzystują elektrownie jądrową jako tarczę dla swoich wojsk

Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Fot. Energoatom.

Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Fot. Energoatom.

W mediach społecznościowych udostępniono zdjęcia z Zaporskiej Elektrowni Jądrowej, leżącej na terenach Ukrainy, ale okupowanej przez Rosję. Widać na niej wojskowych i sprzęt, które tam stacjonują. Pojazdy wojskowe znajdują się m.in. w hali reaktora.

W sieci pojawiły się zdjęcia przedstawiające rosyjskie wojska w okupowanej Zaporskiej Elektrowni Jądrowej. Udostępnił ja na Telegramie kanał Actual Energodar, a na X komentuje profil Napromieniowani.pl, zajmujący się bezpieczeństwem, zwłaszcza w kontekście energetyki jądrowej

Pociski kierowane i pojazdy w hali reaktora

Na zdjęciach widać pojazdy wojskowe znajdujące się zarówno w hali turbin, jak i hali reaktora.

– Widać wyraźnie wojskowe pozycje, żołnierzy z naszywkami rosyjskimi, broń wysokokalibrową i ręczne pociski kierowane, które leżą oparte bezpośrednio pod charakterystycznymi odciągami kopuły nad halą reaktora – czytamy w komentarzu Napromieniowani.pl.

Udostępnione informacje wskazują, że Rosjanie wykorzystali halę turbin do ćwiczeń siłowych, ćwiczeń pierwszej i pomocy i przyznawanie sobie medali.

Tarcza z atomu to nie jest dobry pomysł

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) wielokrotnie ostrzegała przed wykorzystaniem Zaporskiej Elektrowni Jądrowej w działaniach wojennych. W sierpniu ubiegłego roku informowała między innymi o intensywnej aktywności wojskowej. W podobnym okresie doszło do pożaru jednej z wież chłodniczych oraz uszkodzenia podstacji zasilania i wody w pobliskiej miejscowości.

– Elektrownie jądrowe są zaprojektowane tak, aby były odporne na awarie techniczne lub ludzkie oraz zdarzenia zewnętrzne, w tym ekstremalne, ale nie są zbudowane tak, aby wytrzymać bezpośredni atak wojskowy i nie powinny, podobnie jak każdy inny obiekt energetyczny na świecie – komentował zdarzenia Rafael Mariano Grosi, dyrektor generalny agencji.

Wcześniej, już po rozpoczęciu okupacji, doszło do wycieku wody chłodzącej reaktor w elektrowni, inspektorzy MAEA nie byli wpuszczani do niektórych części obiektu, a strona ukraińska oskarżała Rosję o umieszczenie materiałów wybuchowych na dachach budynków reaktora trzeciego i czwartego.

Elektrownie, zgodnie z prawem, nie mogą być celem ataków wojskowych, chociaż Rosja wielokrotnie atakowała bezpośrednio ukraińskie elektrownie.

X / Napromieniowani.pl / Telegram / Biznes Alert / Marcin Karwowski


Powiązane artykuły

TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (17.05-23.05.2025 roku). 1. Wolin i Uznam jak Kuwejt czy Brunei,...

Umowa surowcowa USA-Ukraina. Szansa na odbudowę czy ryzyko zależności?

Dla Ukrainy podpisanie umowy surowcowej ma znaczenie przede wszystkim polityczne – poprawia stosunki z USA i pozycję negocjacyjną względem Rosji....
Elektrownia jądrowa. Źródło: Freepik

Niemcy nie blokują już atomu w UE, ale u siebie go nie chcą

Nowy niemiecki rząd już w pierwszych tygodniach swojego rządzenia diametralnie zmienił swoje nastawienie i działanie w zakresie polityki energetycznej i...

Udostępnij:

Facebook X X X