Rosjanie jako pierwsi w Europie kupili ropę z Iranu
(Reuters/BS)
Zaledwie kilkanaście dni po decyzji o zniesieniu sankcji nałożonych na Iran, Teheran podpisuje nowe umowy na dostawy ropy naftowej do odbiorców w Azji i w Europie. Pierwszym odbiorcą irańskiej ropy w Europie będzie działająca w Szwajcarii spółka Litasco, zależna od rosyjskiego Lukoila.
W ubiegłym miesiącu Iran sfinalizował sprzedaż 6 dostaw ropy naftowej do klientów w Azji i w Europie. Dostawy powinny zostać zrealizowane w lutym. Jak wynika z informacji agencji Reuters pierwszą umowę po zniesieniu sankcji zakupiła spółka Litasco, należąca do rosyjskiego koncernu naftowego Lukoil. Działająca w Szwajcarii spółka, dostarczy 1 mln baryłek ropy do rumuńskiej rafinerii Petrotel w Ploieşti, która jest własnością Lukoila.
– Iran zdecydował się o zwiększeniu wydobycia ropy naftowej o co najmniej 500 tys. baryłek surowca dziennie, a rynek powinien to odczuć w ciągu najbliższych dni – mówi anonimowy informator agencji Reuters. Po sfinalizowaniu umów z europejskimi odbiorcami, Teheran zamierza także odzyskać swoich tradycyjnych klientów w Azji, a w szczególności w Indiach. Iran planuje wydobywać 4 mln baryłek dziennie. Taką samą ilość wydobywano w 2011 r., przed zniesieniem sankcji. W marcu lub w kwietniu Iran zamierza także wprowadzić ciężką ropę ze złóż West Karun, aby odzyskać większą ilość klientów.
Zawierając pierwsze umowy na dostawy ropy do Europy, Iran planuje odzyskać klientów, którzy przed wprowadzeniem sankcji kupowali nawet 800 tys. baryłek ropy dziennie. W ciągu ostatnich 5 lat rafinerie na Starym Kontynencie zastąpiły ropę z Iranu na surowiec z Iraku, Arabii Saudyjskiej oraz z Rosji.
Już w styczniu Iran uzgodnił z grecką firmą Hellenic Petroleum oraz z francuskim Totalem wznowienie dostaw surowca wstrzymanych w 2011 r. Transport ropy z Iranu utrudniony jest jednak z powodu problemów z ubezpieczeniem tankowców i zapewnieniem kredytowania przez europejskie banki.
