Rosjanie odłączyli Czarnobyl, ale nie ma zagrożenia promieniowaniem

9 marca 2022, 14:00 Alert

W związku z informacjami o wyłączeniu linii energetycznej wysokich napięć 750 kV relacji Kijów – Czarnobyl i pojawiających się kolejnych informacjach na temat możliwości wystąpienia awarii ze względu na brak chłodzenia instalacji wypalonego paliwa informujemy nie ma żadnego zagrożenia poza ewentualnym bezpośrednim otoczeniem obiektu  – podaje Nuclear.pl, partner BiznesAlert.pl.

– Przypominamy, iż ostatni – trzeci blok RBMK-1000 w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej został wyłączony w grudniu 2000 roku i nie ma możliwości ponownego jego włączenia. Paliwo jądrowe, w łącznej ilości około 21 tys. zestawów, zostało wyładowane z rdzeni reaktorów jądrowych w latach 90. XX wieku i na początku XXI wieku, i przeniesione do mokrych przechowalników ISF-1, czyli basenów z wodą zapewniającą przede wszystkim osłonę przed promieniowaniem. Na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia wybudowano również suchy przechowalnik wypalonego paliwa ISF-2, do którego od 2020 roku są stopniowo przenoszone dwuścienne ekranowane kontenery DWC zawierające 93 zestawy paliwowe każdy. Według stanu na styczeń 2022 roku dokonano już przeniesienia 1698 zestawów – czytamy w Nuclear.pl.

– Paliwo jądrowe nawet po wyłączeniu reaktora wydziela w skutek rozpadu promieniotwórczego niewielką ilość ciepła, jednak reaktory w Czarnobylu były stopniowo wyłączane w latach 1991–2000 i dokonując bardzo konserwatywnych obliczeń, wydziela się tam pomijalna ilość ciepła i nie ma konieczności ich aktywnego chłodzenia – podaje Nuclear.pl. – Awaria elektryczności mogła pozbawić obiekty Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej głównie działania układów wentylacji, przez co bardzo lokalnie, pod warunkiem że działałby wyłączony przez Rosjan system pomiarowy, można by było zarejestrować wzrost poziomu promieniowania w mokrym przechowalniku ISF-1. Jak poinformował ukraiński dozór jądrowy obiekty te mają możliwość rezerwowego zasilania w energię elektryczną przez 48 godzin z awaryjnych generatorów diesla.

– Z dostępnego w sieci niezależnego źródła pomiaru mocy dawki promieniowania gamma zlokalizowanego w miejscowości Czarnobyl wynika, iż nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania (obecne wskazanie 183 nSv/h) – podkreśla Nuclear.pl.

Nuclear.pl