Rosjanie używają wysokich cen gazu do wymuszenia Nord Stream 2

16 września 2021, 06:00 Alert

Rosjanie wykorzystują rekordowe ceny gazu w Europie – za które są częściowo odpowiedzialni – do promocji spornego Nord Stream 2. Świadczą o tym słowa rzecznika Kremla.

Dmitrij Pieskow. Fot. Twitter
Dmitrij Pieskow. Fot. Twitter

– Szybkie uruchomienie gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec zrównoważyłoby wysokie ceny gazu w Europie, także na rynku spotowym – zapewnił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Rosjanie są oskarżani o celowe ograniczanie dostaw gazu do Europy mające podnieść dodatkowo rosnące ceny tego surowca i przekonywać do uruchomienia Nord Stream 2 pomimo przeszkód jak prawo unijne i sankcje USA.

Pieskow uznał, że uruchomienie Nord Stream 2 obniżyłoby ceny. Wcześniej Gazprom sugerował, że ten gazociąg mógłby rozpocząć pracę w październiku 2021 wbrew sankcjom USA wobec firm ubezpieczających i certyfikujących technicznie, a także prawu unijnemu zobowiązującego do wdrożenia przepisów antymonopolowych trzeciego pakietu energetycznego na mocy dyrektywy gazowej jeszcze przed certyfikacją Nord Stream 2 AG w roli regulatora i rozpoczęciem dostaw.

– Należy się spodziewać, że strona rosyjska spróbuje wywrzeć nacisk na władze w Europie wykorzystując kontekst nadciągającego kryzysu gazowego w Europie tej zimy. Jednakże na ten moment nie wygląda na to, że będzie jej łatwo odnieść sukces – pisał Mateusz Kubiak w Jamestown Foundation.

Cena gazu ziemnego na spocie na giełdzie TTF przekroczyła 900 dolarów za 1000 m sześc.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: To będzie sroga zima. Gazowa wojna hybrydowa Rosji już trwa