Rozwój elektromobilności zmieni wymagania wobec operatorów punktów ładowania

28 maja 2018, 13:00 Alert

Elektromobilność wiąże się nie tylko z redukcją zanieczyszczeń lub ograniczeniem poziomu hałasu w miastach. Rozwój segmentu pojazdów zeroemisyjnych wymusza całkowitą zmianę zachowań kierowców, którzy zamiast zwyczajowych wizyt na stacjach benzynowych mogą pobierać energię do dalszej jazdy podczas zakupów lub nawet snu. Tak dynamiczna i kompleksowa zmiana sposobu użytkowania samochodów wiąże się ze wzrostem wymagań w stosunku do operatorów punktów ładowania.

Samochód elektryczny elektromobilność
fot. Pexels

– Nasze doświadczenia z krajów Europy Zachodniej są jednoznaczne – kierowcy oczekują prostoty, intuicyjności i kompleksowości. W pewnym sensie chcą być poprowadzeni za rękę od momentu podjęcia decyzji o chęci doładowania samochodu po zakończenie całego procesu – mówi Matias Ahlblad, odpowiedzialny za rozwój sprzedaży oraz wdrożenie projektu Fortum Charge&Drive. – Dużym wsparciem są nowoczesne technologie informatyczne, które umożliwiają kierowcom szybkie wyszukiwanie najbliższej stacji ładowania, sprawdzenie jej dostępności, a na koniec sprawne dokonanie płatności. Oczywiście wszystko to w ramach jednej aplikacji umożliwiającej dostęp do punktów ładowania nadzorowanych przez różnych operatorów.

Odpowiedzią na wyzwania stawiane przez użytkowników samochodów elektrycznych są platformy skupiające sieci punktów ładowania. Przykładem może być PlugSurfing, będący od niedawna częścią firmy Fortum, który działa na podobnej zasadzie jak systemy rezerwacji hoteli – jest łącznikiem pomiędzy operatorem sieci ładowania a kierowcą. W rezultacie użytkownicy ramach jednej aplikacji mogę skorzystać z 65.000 ładowarek nadzorowanych przez 200 operatorów w 24 europejskich krajach.

– Możliwość skorzystania z platformy umożliwiającej dostęp do punktów ładowania nadzorowanych przez różnych operatorów ma kluczowe znaczenie. Dotyczy to zarówno codziennego, miejskiego użytkowania samochodu, jak i podróży międzymiastowych. Aktualnie w Polsce większość operatorów nie pobiera opłat za korzystanie z ich punktów, więc kierowcy mają właściwie pełną dowolność w wyborze miejsca do ładowania. Z czasem jednak sytuacja ulegnie zmianie i wtedy usługi takie jak PlugSurfing odegrają kluczową rolę w dalszym etapie rozwoju elektromobilności w Polsce – dodaje Matias Ahlblad.

Wzrost liczby punktów ładowania samochodów elektrycznych wiązać się będzie również z koniecznością nie tylko ułatwiania konsumentom dostępu do wspólnej platformy, ale również nadzorowania punktów w ramach sieci należącej do jednego operatora. W tym aspekcie unikalne doświadczenie zdobyte na skandynawskim rynku posiada firma Fortum. W ramach tylko krajów nordyckich usługa Fortum Charge&Drive nadzoruje sieć liczącą 2000 punktów ładowania, co czyni z niej lidera w najbardziej zaawansowanym pod względem elektromobilności regionie świata. W Polsce firma współpracuje z Energą, której dostarcza oprogramowanie IT dla stacji ładowania zlokalizowanych w Trójmieście.

Fortum