Ruszają rozmowy USA-Niemcy o przyszłości Nord Stream 2

15 lipca 2021, 06:45 Alert

W czwartek w Waszyngtonie odbędą się rozmowy kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem USA Joe Bidenem. To ostatnia wizyta Merkel za granicą przed zakończeniem jej ostatniej kadencji jako szefowej niemieckiego rządu. Przed odejściem z urzędu kanclerz zamierza przedyskutować z prezydentem USA losy gazociągu Nord Stream 2 i doprowadzić do resetu w stosunkach obu krajów.

Merkel w Bundestagu. Fot. Tobias Koch
Merkel w Bundestagu. Fot. Tobias Koch

Rozmowy Berlin–Waszyngton o certyfikacji i ubezpieczeniu Nord Stream 2

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przybyła w środę do Waszyngtonu. Jednym z głównych kontrowersyjnych tematów jest przyszłość gazociągu Nord Stream 2. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken potwierdził, że rozmowy z rządem niemieckim dotyczą możliwych kroków niezbędnych do tego, by gazociąg nie stał się instrumentem nacisku Moskwy na Ukrainę.

Sam gazociąg może zostać ukończony za kilka-kilkanaście tygodni, ale teraz Rosję i Niemcy najbardziej interesuje to, czy USA zgodzą się nie utrudniać certyfikacji technicznej, a następnie uruchomienia i komercyjnego wykorzystania Nord Stream 2, który pozostaje pod silną presją sankcji. USA wciąż mogą doprowadzić do tego, że przez sankcje nikt nie będzie chciał ubezpieczyć i certyfikować gazociągu. W praktyce może stać pusty.

Obaj główni kandydaci na kanclerza po jesiennych wyborach, przedstawiciel Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej Armin Laschet i socjaldemokrata Olaf Scholz podkreślają, że jeśli Rosja odmówi przedłużenia umowy o tranzycie przez terytorium Ukrainy po 2024 roku, to dostawy gazu do Niemiec przez Bałtyk powinny zostać wstrzymane. Jednak według tygodnika Der Spiegel Niemcy i Stany Zjednoczone dyskutują także o alternatywnym scenariuszu rekompensaty dla Kijowa za utratę tranzytu. Więcej informacji na ten temat będziemy znać jutro.

Tranzyt za Nord Stream 2?

Na początku tego tygodnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jeśli Nord Stream 2 zostanie oddany do eksploatacji, Kijów będzie potrzebował gwarancji stabilnych dostaw gazu na 10-15 lat. Jego zdaniem Ukraina potrzebuje też gwarancji ze strony UE w kwestii cen gazu. Szef operatora ukraińskiego systemu przesyłowego Serhij Makogon wyraził opinię, że rekompensatą dla Ukrainy za uruchomienie Nord Stream 2 może być nowy długoterminowy kontrakt tranzytowy.

Kommiersant/Bartłomiej Sawicki