Rynki ropy bardziej obawiają się o perspektywy dla wzrostu PKB niż napięcia wokół Iranu

9 lipca 2019, 10:30 Alert

Ceny ropy w USA spadają – analitycy wskazują, że obawy o perspektywy dla wzrostu światowego PKB biorą górę nad napięciami na Bliskim Wschodzie. Inwestorzy oczekują na przemówienia prezesa Fedu J. Powella i rozwój negocjacji USA-Chiny.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 57,45 USD, po zniżce ceny o 0,35 proc. Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 64,02 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,1 proc. Inwestorzy czekają na wystąpienia prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella w tym tygodniu oraz publikację protokołu z posiedzenia z ostatniego posiedzenia Fedu w tym tygodniu.

W tym tygodniu nastąpią przesłuchania prezesa Fedu Jerome’a Powella w Kongresie. W środę Powell będzie zeznawał przed komisją ds. usług finansowych Izby Reprezentantów, a w czwartek przed komisją bankową Kongresu. We wtorek prezes Powell zabierze głos nt. stress testów w bankach. W środę planowana jest publikacja „minutek” z ostatniego posiedzenia FOMC. „Inwestorzy czekają, aby przekonać się, jaką decyzję Fed może być skłonny podjąć. (…) Obawy dotyczące perspektyw dla wzrostu globalnej gospodarki wydają się przeważać nad dużymi wydarzeniami, takimi jak obecnie napięcia na Bliskim Wschodzie” – powiedział Sungchil Will Yun, analityk rynku paliw HI Investment & Futures Corp w Seulu.

Obawy wśród inwestorów budzi rozwój sytuacji wokół Iranu. Tankowiec, należący do brytyjskiego koncernu BP, zatrzymał się w Zatoce Perskiej, przy wybrzeżu Arabii Saudyjskiej, w obawie, że mógłby zostać przejęty przez marynarkę Iranu w ramach odwetu za zatrzymanie w czwartek nalężącego do Iranu tankowca Grace 1, który został przejęty na morzu w okolicach Gibraltaru przez brytyjską piechotę morską. Brytyjski tankowiec płynął w kierunku terminala w irackiej Basrze, gdy 6 lipca zawrócił z powodu obaw o odpowiedź Iranu.

Zatrzymanie irańskiego tankowca przez władze należącego do Wielkiej Brytanii Gibraltaru nie będzie pozostawione bez odpowiedzi – oświadczył szef sztabu generalnego sił zbrojnych Iranu gen. Mohammad Bagheri, cytowany we wtorek przez półoficjalną agencję Tasnim. W piątek Sąd Najwyższy Gibraltaru na wniosek prokuratora przedłużył zatrzymanie tankowca o 14 dni. Władze w Teheranie zażądały natychmiastowego uwolnienia swojej jednostki. W piątek dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej generał Mohsen Rezai groził, że jeśli Wielka Brytania nie zwolni irańskiego tankowca, obowiązkiem władz w Teheranie będzie zajęcie tankowca brytyjskiego. „To gra psychologiczna. (…) Nikt nie chce, by jego tankowiec został uwięziony w ramach odwetu” – powiedział Olivier Jakob, dyrektor zarządzający ds. energii w Petromatrix GmbH.

Analitycy wskazują też, że ceny ropy są pod presją obaw o popyt, ponieważ wojna handlowa USA-Chiny, zmierzająca w drugi rok, osłabia perspektywy dla globalnego wzrostu gospodarczego. Oba kraje to najwięksi konsumenci ropy na świecie. „Słabsze perspektywy gospodarcze na świecie utrzymują ceny ropy pod presją spadkową, ale napięcia na Bliskim Wschodzie zwiększają świadomość na temat potencjalnego ryzyka po stronie podażowej” – powiedział Stephen Innes, partner zarządzający w Vanguard Markets w Bangkok.

Polska Agencja Prasowa