SN oddalił skargę kasacyjną PGNiG ws. 10,4 mln zł kary nałożonej przez UOKiK

23 stycznia 2020, 08:45 Alert

Sąd Najwyższy podał w komunikacie, że skarga kasacyjna PGNiG w sprawie o nałożenie kary pieniężnej za niewykonanie obowiązku usunięcia z kontraktów gazowych niekorzystnych dla odbiorców rozwiązań została oddalona.

Sąd Najwyższy. Źródło: Wikipedia
Sąd Najwyższy. Źródło: Wikipedia

Postanowienie Sądu Najwyższego

– ​22 stycznia 2020 roku Sąd Najwyższy na rozprawie w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oddalił skargę kasacyjną PGNiG w sprawie dotyczącej kary pieniężnej w wysokości 10 442 635 zł nałożonej na tę spółkę w 2015 roku przez Prezesa UOKiK za niewykonanie decyzji z 2013 roku zobowiązującej powoda do wprowadzenia do kontraktów gazowych korzystnych dla odbiorców modyfikacji. Organ antymonopolowy zobowiązał powoda do złożenia oferty odbiorcom oferty usunięcia z umów postanowień ograniczających im możliwość zmniejszania zamawianych na kolejne lata ilości paliwa gazowego w stosunku do ilości zamówionej w roku wydania decyzji lub latach poprzednich. Zobowiązanie miało zostać wykonane w terminie 4 miesięcy od uprawomocnienia się decyzji tj. do dnia 23 maja 2014 r. Powód wykonał zobowiązanie tylko częściowo, proponując odbiorcom zmiany nakazane przez Prezesa UOKiK, ale dodając do tego propozycję wprowadzenia do umów tzw. klauzuli „bierz lub płać”, która narzucała im minimalną roczną ilość gazu, jaką mieli obowiązek zakontraktować, pod rygorem kar umownych. W konsekwencji, w stosunku do 42 umów, których stroną pozostała PGNiG, 5 odbiorców przyjęło oferty zmiany umowy, natomiast treść 37 umów pozostała niezmieniona. W 2015 roku Prezes UOKiK na podstawie art. 107 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów nałożył na PGNiG karę pieniężną za niewykonanie zobowiązań nałożonych na niego w decyzji z 2013 roku. Sąd pierwszej instancji oddalił odwołanie powoda, a sąd drugiej instancji oddalił jego apelację – podał Sąd Najwyższy w komunikacie.

„Skarga kasacyjna była bezzasadna”

– Sąd Najwyższy uznał skargę kasacyjną powoda za niezasadną. Wbrew twierdzeniom powodowej spółki, kształt zobowiązania został określony w decyzji Prezesa UOKiK w sposób jasny i precyzyjny, a także odpowiadał propozycjom samej powodowej spółki wyrażonym w jej pismach kierowanych do organu. Skoro powód mimo to nadal miał poważne wątpliwości co do sposobu rozumienia obowiązku – prowadzące wręcz do konkluzji o niewykonalności i nieważności decyzji – to powinien był zaskarżyć ją do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co stanowiło jedyny tryb umożliwiający obalenie domniemania ważności decyzji Prezesa UOKiK. Tego jednak powód nie uczynił. W postępowaniu kasacyjnym nie może domagać się ochrony prawnej ten, kto sam wcześniej świadomie zrezygnował z przewidzianych ustawą środków zaskarżenia mających na celu właśnie zapewnienie mu ochrony jego praw i interesów. W postępowaniu cywilnym pierwszorzędną rolę odgrywa staranność stron, które powinny ponosić konsekwencje swoich zaniechań, zgodnie z rzymską paremią ius civile vigilantibus scriptum est. Nietrafne były też pozostałe zarzuty, w tym zarzut naruszenia art. 107 u.o.k.k. przez przyjęcie, że Prezes UOKiK nie może zakwestionować sposobu wykonania zobowiązania nałożonego w decyzji. Przez niewykonanie decyzji Prezesa UOKiK, o której mowa w art. 107 u.o.k.k. należy rozumieć działania i zaniechania, które stoją w sprzeczności z zakazami i nakazami określonymi w sentencji danej decyzji. O niewykonaniu decyzji Prezesa UOKiK można mówić nie tylko wtedy, gdy przedsiębiorca w ogóle nie wypełnia zobowiązania, ale także wtedy, gdy nałożony obowiązek wypełnił jedynie w części lub wypełnił w sposób niewłaściwy bądź wybiórczy – czytamy na stronie internetowej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy/BinesAlert.pl