Saryusz-Wolski: Podwójne standardy chronią Gazprom w UE

25 maja 2018, 07:30 Energetyka

Decyzja kończąca prawie 6-letnie postępowanie antymonopolowe Komisji Europejskiej przeciwko Gazpromowi jest bardziej niż rozczarowująca – pisze Jacek Saryusz-Wolski, Poseł do Parlamentu Europejskiego.

Margrethe Vestager, Komisarz odpowiedzialna za politykę konkurencji, ogłosiła w południe, że wbrew wynikom śledztwa Komisja zamiast nałożenia kar lub odszkodowań dla poszkodowanych, dyskryminowanych przez Gazprom krajów Europy Środkowo-Wschodniej zdecydowała się podjąć kroki polegające na nałożeniu na rosyjskiego monopolistę szeregu zobowiązań, które rzekomo umożliwią zlikwidowanie problemów w zakresie konkurencji oraz pozwolą na swobodny przepływ gazu po konkurencyjnych, rynkowych cenach.

Decyzja ta jest przykładem stosowania przez Komisję Europejską podwójnych standardów. Ugodowa pozycja Komisji Europejskiej w starciu z Gazpromem szkodzi nie tylko krajom naszego regionu, ale również interesom całej Unii, podważając jej jedność oraz jeden z kluczowych projektów, jakim jest Unia Energetyczna.

Gazprom jest i pozostanie jeszcze przez długi okres dominującym dostawcą gazu na rynki Europy, dlatego Komisja powinna być bardziej stanowcza i surowa w przypadku, gdy zasady konkurencyjności, dywersyfikacji źródeł dostaw gazu oraz konkurencyjności cen są naruszane w tak jaskrawy sposób. Komisja podejmując tę decyzję zignorowała realia geopolityczne, wynikające z agresywnej polityki Rosji, oraz zamknęła oczy na fakt, że Gazprom jest narzędziem, którego Kreml używa do realizacji swojej polityki zagranicznej.  Błędem jest rozłączne potraktowanie postępowania antymonopolowego oraz budowy gazociągu Nord Stream 2.

Moje wątpliwości dotyczące tej nadchodzącej decyzji zawarłem już w interpelacji poselskiej do Komisji.

Europosłowie pytają: Dlaczego KE pobłaża Gazpromowi?