Saudyjczycy utrzymują wysoki poziom wydobycia ropy. „Popyt wciąż rośnie”

14 marca 2016, 13:30 Alert

(Reuters/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformowała agencja Reuters kilka państw członkowskich OPEC utrzymały bądź nieznacznie  zmniejszyły poziom wydobycia ropy naftowej w poprzednim miesiącu. Niewielki spadek wydobycia ropy naftowej odnotowała także Arabia Saudyjska. 

Główny eksporter ropy w regionie Bliskiego Wschodu, Arabia Saudyjska w lutym wydobywała dziennie 10,22 mln baryłek wobec 10,23 mln baryłek w styczniu.Jednocześnie eksport surowca przez Rijad wynosił średnio 10,4 mln baryłek dziennie. Nadwyżka wolumenu dostaw nad poziomem wydobycia jest związana ze zmniejszeniem rezerw. – Jest to oznaka rosnącego wciąż popytu na surowiec. Nie ma obecnie sygnałów świadczących o spadku tej tendencji – powiedział rozmówca Reutersa.

Z kolei Kuwejt w zeszłym miesiącu wydobywał dziennie 3 mln baryłek. Taki sam poziom wydobycia odnotowano w styczniu. Wydobycie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wyniosło 2,78 mln baryłek wobec 3,13 mln baryłek dziennie w lutym.

Przypomnijmy, iż 16 lutego w trakcie spotkania w Doha przedstawiciele Arabii Saudyjskiej, Kataru, Rosji oraz Wenezueli uzgodnili plan zamrożenia wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia bieżącego roku. Z kolei w ubiegły wtorek rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak poinformował dziennikarzy, że decyzja o stabilizacji wydobycia ropy została wsparta przez 15 państw, które łącznie wydobywają 73 procent surowca na świecie.

Zdaniem saudyjskiego ministra ds. ropy Arabii Saudyjskiej al-Naimiego – Zamrożenie wydobycia to początek procesu. Jeśli przekonamy wszystkich dużych graczy do rezygnacji z dodawania nowych baryłek na rynek, wtedy nasze duże zapasy prawdopodobnie zmaleją z czasem.

Oznaki stabilizacji na światowym rynku naftowym zauważył Goldman Sachs Group. Zdaniem ekspertów agencji sygnały o zmniejszeniu wydobycia w Stanach Zjednoczonych a także zaburzenia w dostawach z kilku państw, nie będących członkami OPEC, będą sprzyjały zmniejszenia wielkości nadpodaży surowca na światowym rynku. Według prognoz ekspertów w drugim kwartale cena ropy będzie znajdowała się w przedziale 25-45 dolarów. Póki co zapasy ropy w USA pozostają na najwyższym od ponad 80 lat poziomie a w ubiegłym tygodniu ich wolumen wzrósł o 3,9 mln baryłek do poziomu 521,9 mln. Przy czym Goldman Sachs nie spodziewa się wzrostu wydobycia w Rosji oraz w państwach OPEC.

Zgodnie z medialnymi zapowiedziami 20 marca ma dojść do spotkania państw członkowskich OPEC oraz Rosji w trakcie, którego prawdopodobnie może dojść do podjęcia decyzji o zamrożeniu poziomu wydobycia ropy.