Sawicki: Orlen naftowy zrobi się zielony

1 grudnia 2020, 07:30 Energetyka

PKN Orlen to koncern paliwowy zajmujący się obecnie produkcją i sprzedażą produktów naftowych w Europie Środkowo–Wschodniej. Za 10 lat ma być multienergetyczny i zarabiać na produkcji oraz sprzedaży energii ze źródeł odnawialnych, a także przerobie ropy naftowej na potrzeby przemysłu chemicznego – pisze Bartłomiej Sawicki, redaktor BiznesAlert.pl.

60 projektów inwestycyjnych

PKN Orlen szacuje, że w nowej strategii do 2030 roku nakłady inwestycyjne wyniosą ok. 140 mld zł. Kwota 85 mld zł ma zostać przeznaczona na nowe obszary m.in. z energetyki odnawialnej i zaawansowanej petrochemii. Spółka przeznaczy 55 mld zł na zwiększenie efektywności oraz optymalizacja obecnych aktywów petrochemicznych i rafineryjnych. Strategia spółki obejmuje inwestycje w obszary zrównoważonego rozwoju do 2030 roku o wartości 30 mld zł.

Celem tych inwestycji jest: dekarbonizacja i poprawa efektywności energetycznej, rozwój energetyki odnawialnej, rozbudowa mocy w biopaliwach i biomateriałach, rozwój w obszarze recyklingu, budowa pozycji w paliwach alternatywnych jak elektromobilność, wodór, oraz paliwa gazowe. Wszystkie te inwestycje, a ma być ich 60, mają przybliżyć Orlen do osiągnięcia całkowitej neutralności emisyjnej w 2050 roku. Za 10 lat koncern chce zredukować emisje CO2 o 20 procent w sektorze rafinerii i petrochemii oraz 33 procent w obszarze energetyki.

– Strategia Orlenu to ponad 140 mld zł, a ok. 40 procent zostanie przeznaczone na rafinerie, petrochemię, wydobycie detal i dystrybucję energii. Około 50 procent to zbudowanie nowych gałęzi biznesu, a kluczem są nowe źródła energii oraz paliwa i niskoemisyjna petrochemia, co będzie ważnym źródłem przychodu z przerobu ropy. Około 10 procent przeznaczymy na inwestycje przyszłościowe jak wodór, recykling, badania i rozwój – wskazał prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podczas spotkania z dziennikarzami.

Wydobycie

PKN Orlen, zgodnie z założeniami nowej strategii, chce zabezpieczyć własne, rosnące zapotrzebowanie na gaz w wolumenie 20 procent i dzienne wydobycie węglowodorów powyżej 50 tys. boe/d. EBITDA ma wynieść ok. miliard złotych w 2030 roku, a nakłady inwestycyjne 0,9 mld zł rocznie. Ciekawa będzie jednak przyszłość kanadyjskich aktywów Orlenu. Spółka nie planuje obecnie sprzedaży aktywów wydobywczych w Kanadzie. Prezes Obajtek mówił, że koncern będzie prowadził strategię „ostrożnej kontynuacji”, dodając, że to nie jest dobry czas na ewentualną sprzedaż tych aktywów. Spółka nie zamierza jednak zwiększać nakładów inwestycyjnych na rzecz rozwoju Orlen Canada. Prezes przyznał, że na inwestycje rozwojowe spółki w Kanadzie wydano faktycznie ok. 20 procent tego, co zostało zaplanowane trzy lata temu. – Z dzisiejszej perspektywy mogę powiedzieć, że to była strategicznie słuszna decyzja – podkreślił. Dodał, że obecna działalność kanadyjskich aktywów koncernu jest już finansowana z własnych dochodów kanadyjskiej spółki i Orlen chciałby to utrzymać. Spółka przekonuje jednak, że dostawy surowców z Kanady do Polski to „fikcja niemożliwa do zrealizowania”.

Nowa strategia Orlenu przewiduje 140 mld zł na inwestycje

Fuzje

Prezes Obajtek zapowiedział, że Orlen wdroży środki zaradcze zlecone przez Komisję przed przejęciem Lotosu do końca pierwszego kwartału 2021 roku. – Następnie będziemy rozmawiać z tymi partnerami, których oferty będą dla nas najbardziej interesujące – precyzował Obajtek. Jeśli chodzi o przejęcie PGNiG, Orlen planuje złożyć wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie fuzji w pierwszym kwartale 2021 roku. – Wniosek do KE w sprawie PGNiG złożymy w pierwszym kwartale 2021 roku. Zakładam, że będzie to przełom stycznia i lutego – powiedział Obajtek precyzując jednocześnie, że przejęcie PGNiG nie zostało uwzględnione w nowej strategii koncernu, ponieważ Orlen czeka na zgodę Komisji. – Pominęliśmy PGNiG w strategii, bo nie chcieliśmy tego robić bez zgody KE, ale jesteśmy mocno zdeterminowani, żeby ten proces przeprowadzić i uważamy, że będzie on zdecydowanie łatwiejszy, niż w przypadku Grupy Lotos – dodał Obajtek, podkreślając, że po zgodzie Komisji, wyniki PGNiG zostaną uwzględnione w strategii spółki.

OZE

Kluczowym obszarem rozwoju Grupy Orlen do 2030 roku będzie energetyka, a będzie to realizowane poprzez odnawialne źródła energii i wspierane mocami gazowymi. Do 2030 roku koncern zamierza osiągnąć poziom 2,5 GW mocy zainstalowanych w źródłach odnawialnych. 1,3 GW mają dać morskie farmy wiatrowe. Daniel Obajtek podkreślił, że przyjęcie projektu ustawy o morskiej energetyce wiatrowej przez Radę Ministrów wydatnie przybliża do zawarcia porozumienia z potencjalnym partnerem przy rozwoju tej technologii. Ma to stać się w najbliższym czasie. Spółka chce także zwiększyć portfel OZE o lądowe farmy wiatrowe rzędu 800 MW. Inwestycja będzie realizowana przy założeniu, że ustawa odległościowa nie zostanie zliberalizowana. W grę wchodzą więc aktywizacje, ale także rozszerzenie działających farm wiatrowych takich jak Przykona. Pozostałe moce ma uzupełnić fotowoltaika.

Gaz

Grupa zamierza też zwiększyć z 1,1 GW do 2,0 GW moc zainstalowaną w elektrowniach gazowych, a w perspektywie 2030 roku do 20 procent gazu będzie pochodziło z własnych zasobów koncernu. Tu warto podkreślić, że aktywa PGNiG nie zostały uwzględnione. Chodzi m.in. o nowe obiekty w Gdańsku, Grudziądzu i Elblągu, a także projekt Elektrowni Ostrołęka C o mocy ok .750 MW, która będzie oparta na gazie. Jeśli chodzi o tę inwestycję, to obecnie trwa jej rozliczenie, a nowa umowa jest uzależniona od rozliczenia „umowy węglowej”. Do niej potrzebna jest Enea, której w projekcie gazowym już może nie być, ale Orlen nie komentuje tych przypuszczeń do czasu zawarcia umowy z potencjalnym wykonawcą.

Petrochemia

Segment petrochemiczny ma do 2030 roku zapewniać około połowę zysków Orlenu z przerobu ropy naftowej, ale już nie w celu produkcji paliw a na potrzeby sektora chemicznego. Celem operacyjnym ma być udział produktów specjalistycznych w portfelu w wysokości ok. 25 procent, moce recyklingu plastików ok. 0,3-0,4 mln t przy ok. 7 mld zł EBITDA w 2030 roku i 4,4 mld zł wydatków inwestycyjnych. Orlen chce rozbudować moce olefin i pozostałych produktów bazowych, polimerów i wysokomarżowych produktów, jak fenol i pochodne aromatów. Ten poziom ma zostać zwiększony z 16 procent do około 25 procent.

Paliwa alternatywne i usługi

Płocki koncern będzie zwiększać dostępność paliw alternatywnych, między innymi poprzez budowę minimum 1000 szybkich ładowarek elektrycznych oraz rozwój sprzedaży paliwa wodorowego i LNG/CNG. Planuje rozwinąć usługi sklepowo-gastronomiczne poza stacjami paliw i rozbudować własną sieć punktów odbioru paczek i ofertę e-commerce dzięki przejęciu sieci Ruch. Realizacja działań zapisanych w strategii ma pozwolić na zwiększenie marży pozapaliwowej o 50 procent w stosunku do 2019 roku.

Ile to będzie kosztowało

PKN Orlen kalkuluje, że jego łączne zapotrzebowanie na środki pieniężne do 2030 roku wynikające z założeń strategii wyniesie ok. 205 mld zł. W tej kwocie jest ok. 140 mld zł na wydatki inwestycyjne, ok. 40 mld zł na wypłatę dywidendy i pokrycie kosztów podatkowych, ok. 25 mld zł na pozostałe wydatki.
Możliwości finansowe grupy do 2030 szacowane są na ok. 275 mld zł, a w tym ok. 195 mld zł przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej do 2030 roku, ok. 50 mld zł w ramach dodatkowej przestrzeni dłużnej w perspektywie roku 2030, ok. 30 mld zł dzięki dostępnym alternatywnym sposobom finansowania takimi jak m.in. project finance czy finansowanie unijne.

Co napędza nową strategię Orlenu?

Wyżej zostały opisane najważniejsze punkty nowej strategii, ale to nie jedyny dokument, który został zaprezentowany 30 listopada. Orlen opublikował także raport pt.: „Transformacja Energetyczna. Przyszłość zaczyna się dziś”, który jest uzasadnieniem strategii i szerszym spojrzeniem na energetykę w Europie. Orlen porównuje się w nim do największych koncernów w Europie (Repsol, Shell, BP, Equinor), które podobnie jak Orlen zadeklarowały neutralność klimatyczną do 2050 roku i przy tym ograniczenie emisji w sektorze rafinerii o 15-40 procent. Orlen zadeklarował ją w wysokości 20 procent. Wszystkie koncerny tego rodzaju inwestują w OZE i wodór, większość, poza Equinorem, w energetykę gazową i biopaliwa. Orlen wpisuje się więc w trendy europejskich gigantów paliwowych. Daniel Obajtek podkreślił, że Europejski Zielony Ład to nowe warunki biznesowe, do których należy się dostosować, aby przetrwać, niezależnie od tego co można usłyszeć o genezie tej zielonej polityki. Poza uwarunkowaniami zewnętrznymi, strategia Orlenu nakierowana jest na realizację Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku, która zakłada, że za 20 lat 40 procent energii będzie pochodziło ze źródeł odnawialnych, 17 procent z gazu i 14 procent z energetyki jądrowej.

Jakóbik: Zmierzch ropy skłania Lotos do ucieczki do przodu z Orlenem (ANALIZA)