Sienkiewicz: TGE chce wspierać prace nad doktryną energetyczną Polski

14 października 2016, 13:00 Energetyka

Jako TGE, uważamy, że polityka energetyczna Państwa jest jednym czynników, który kształtuje nasz biznes . W naszej ocenie, to co jest teraz komunikowane w zakresie doktryny energetycznej w odniesieniu do gazu ziemnego, jest bardzo spójne, transparentne i konkretne. Z punktu widzenia naszego biznesu podejście to jest bardzo korzystne i chcemy ta doktrynę wspierać.

Zapis wystąpienia dr Marcina Sienkiewicza, dyrektora projektu Hub Gazowy w TGE, podczas II Dolnośląskiego Kongresu Energetycznego.

W naszym podejściu do rozwoju biznesu giełdowego i w naszej strategii rozwoju, gaz ziemny traktowany jest jak obszar perspektywiczny. Składa się na to rysująca się bardzo wyraźnie możliwość zwiększenia wolumenu gazu dostępnego na polskim rynku poprzez realizację projektu bramy północnej, który ma znaczenie podstawowe i strategiczne dla polskiego rynku gazu i wolumenu, który może być redystrybuowany w całym rejonie Europy Środkwo-Wschodniej. Nie tylko to wspieramy, ale chcemy też w tym partycypować.

Sposobem na partycypację w tym projekcie dywersyfikacyjnym jest właśnie stworzenie hubu gazowego jako pewnego rozwiązania systemowego i interdyscyplinarnego, podnoszącego funkcjonalność polskiego rynku gazu.

Spoglądamy na rynek gazu również poprzez pryzmat jego uczestników. Rozwiązania systemowe, regulacyjne i instytucjonalne, które są przyjęte na danym rynku gazu, muszą  być przyjazne dla jego uczestników. Takie podejście jest obecne u sąsiadów Polski, Niemiec i Austrii. Tak funkcjonują dwa huby, które zajmują się redystrybucją gazu na dużą skalę , zarówno na rynkach narodowych, jak i na rynku regionalnym. Przykładowo hub w Austrii obsługuje również rynek czeski. Klienci z rynku czeskiego korzystają z funkcjonalności hubu gazowego w Baumgartem, czyli mogą zawierać kontrakty i mogą korzystać z usług infrastrukturalnych, łącznie z raportowaniem.

W Polsce konsekwencja realizacji projektu bramy północnej powinno być również zbudowanie takiej funkcjonalności,. Pragnę podkreślić, że ważna jest kolejność. Podstawą jest dywersyfikacja. Starania w tym zakresie podejmuje obecnie Gaz-System i PGNiG z partnerami z Norwegii i z Danii. Obok tego powinny trwać już prace nad rozwiązaniami systemowymi i poprawiającymi funkcjonalność polskiego rynku gazu ujętymi w kontekście regionalnym. Musimy stworzyć warunki kontraktowe i infrastrukturalne, aby firmy z Ukrainy, Czech i Słowacji mogły opłacalnie dokonywać zakupów gazu.W tym dostrzegamy wartość dodaną dla wszystkich uczestników tego projektu.

Rozwiązania w postaci hubów gazowych są już mocno zakorzenione na rynku zachodnioeuropejskim , od Hiszpanii poprzez Francję, Wlk. Brytanię, Holandię, Belgie po Niemcy i Austrię. W USA habów gazowych jest ponad 30. Hub gazowy jest realizowany również w Australii. Pod tym względem na wschód od Niemiec i południowy wschód od Austrii jest biała plama.

Jeżeli Polska nie stworzy takiego rozwiązania, stworzy go kto inny, albo ktoś inny przejmie te wolumeny gazu, które są w Europie Środkowo-Wschodniej – ponad 70 mld m sześc. TGE widzi w tym projekcie ogromną szanse dla naszego kraju i dla swojego biznesu. Spółka uznaje za wartość bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Dążymy do tego, aby jej realizacja połączona była z efektem biznesowym, żeby była oparta na rachunku ekonomicznym , żeby przynosiła wartość dodaną.

Źródło: CIRE.PL