Sierakowska: Miedź pod presją podaży, Chiny w centrum uwagi

31 lipca 2019, 14:00 Surowce

Chociaż bieżący tydzień rozpoczął się na rynku miedzi obiecująco, od wyraźnej poniedziałkowej zwyżki, to już wczoraj strona podażowa zdominowała rynek tego metalu i z nawiązką zniwelowała wzrosty z poniedziałku. W rezultacie, notowania miedzi spadły poniżej 2,68 USD za funt i dzisiaj rano utrzymują się w okolicach wczorajszego zamknięcia – pisze Dorota Sierakowska, analityk surowcowy Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska.

KGHM Miedź
Miedź. Fot. KGHM/mat. prasowe`

Presja podaży na rynku miedzi wynika obecnie przede wszystkim z obaw dotyczących sytuacji w Chinach, zarówno pod kątem politycznym, jak i gospodarczym. Dzisiejsze odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług za lipiec w Chinach nie były dobre, ale też nie odbiegały zbytnio od rynkowych oczekiwań – więc miały raczej neutralne przełożenie na ceny. Niemniej, spowolnienie gospodarcze w Państwie Środka jest faktem, co nie przeszkodziło Komunistycznej Partii Chin we wczorajszym ogłoszeniu ostrożnego podejścia do stymulowania chińskiej gospodarki.

O poprawę sytuacji trudno także w obliczu konfliktu handlowego z USA. Wczoraj prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, ostrzegł Chiny przed zwlekaniem z osiągnięciem porozumienia do jego ewentualnej drugiej kadencji, ponieważ wtedy „sytuacja stanie się trudniejsza dla Pekinu”. Na razie jednak do jakiegokolwiek kompromisu jest jeszcze raczej daleko – mimo zgody obu krajów w niektórych kwestiach, wiele kluczowych aspektów pozostaje nierozwiązanych.

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

Źródło: DM BOŚ