Stacje ładowania z myślą o turystach

23 marca 2017, 07:00 Alert

Nieopodal centrum turystycznego Gjendesheim (północna Norwegia) pojawiła się stacja ładowania dla samochodów elektrycznych. Jest to odpowiedź na potrzeby turystów odwiedzających jeden z najbardziej znanych i najpiękniejszych parków narodowych w Norwegii Jotunheimen.

Wybierając się w góry czy na narty mieszkańcy Norwegii, nie zawsze decydują się na jazdę samochodem elektrycznym. Samochody elektryczne w Norwegii, choć bardzo popularne, zazwyczaj stają się drugim samochodem w gospodarstwie domowym. O ile w miastach są one chętnie i często eksploatowane o tyle wyjazd na łono natury nie zawsze jest taki prosty samochodem elektrycznym.

Kierowcy chcący podróżować swoimi zeroemisyjnymi samochodami musieli korzystać z rozwiązań prowizorycznych lub musieli ładować swoje samochody z gniazdek w domach lub hotelach. Jak mówi Marius Haugaløkken, kierownik centrum turystycznego Gjendesheim „nowa instalacja nie spowoduje dużo większego zainteresowania obiektem, ale daje możliwość wyboru środka transportu jakim przyjadą na miejsce turyści”.

Christine Bu, szefująca organizacji zrzeszającej norweskich właścicieli samochodów elektrycznych, podkreśla, że rozwój regionów czysto turystycznych pod względem infrastruktury do ładowania, to coś za co „trzyma kciuki”. Uważa także, że dzięki rozwojowi infrastruktury w bardziej „egzotycznych” miejscach Norwegii, samochody elektryczne staną się prawdziwymi samochodami rodzinnymi.

Wielu Norwegów wybiera nadal podróżowanie samochodami spalinowymi ponieważ w miejscach gdzie mają swoje górskie chatki (hytta) czy w regionach narciarskich brakowało miejsc do szybkiego ładowania. A przede wszystkim w odległości pozwalającej na swobodny dojazd do nich. W tym tygodniu, jedno z najpopularniejszych w Norwegii miejsc odwiedzanych przez narciarzy zyskało cztery punkty szybkiego ładowania. Są to stacje w Evje, Bygland, Valle i Bykle w rejonie Setesdal. Dzięki takiemu rozmieszczeniu stacji trasę z Kristiansand do narciarskiego kurortu Hovden użytkownik samochodu elektrycznego pokona bez problemów.

„Sami o sobie mówimy Zielona Dolina, a ten projekt nadaje tej nazwie głębsze znaczenie w rozumieniu zrównoważonego rozwoju”, mówi Lasse Eidskrem z Hovden. „To daje nam możliwość promowania się jako trochę bardziej zielony kurort niż inne”, dodaje Eidskrem. Nowe ładowarki pasują do wszystkich marek i modeli samochodów elektrycznych. W inwestycję zaangażowana była zarówno lokalna firma energetyczna jak i samorząd. Zlokalizowane nieopodal centrów handlowych pozwalają na pozostawienie samochodu na 30 minut i zrobienie w tym czasie zakupów. Ładowarki te nie są darmowe, można za ich użycie płacić smsami lub kartą z mikroprocesorem.

W tej chwili w Norwegii dostępne jest 7334 punktów ładowania na 1830 stacjach.

Enova.no/FVN.no/NRK.no/Agata Rzędowska