Australia i USA stawiają na dywersyfikację OZE. Chiny uzależniają jak Rosja

12 lipca 2022, 17:15 Alert

Stany Zjednoczone i Australia niemal całkowicie zerwały zależność od Chin w zakresie dostaw nisko- i zerowoemisyjnej technologii na czele z fotowoltaiką. Podpisały umowę o współpracy na rzecz przyspieszenia transformacji energetycznej bez dostaw z Państwa Środka.

Krajobraz Australii. Fot. Flickr
Krajobraz Australii. Fot. Flickr

USA i Australia podpisały porozumienie klimatyczne

Amerykańska sekretarz energii Jennifer Granholm oraz australijski minister ds. zmian klimatu i energii Chris Bowen ogłosili zawarcie umowy na konferencji w Sydney. Mówi ona o partnerstwie w zakresie przyspieszenia technologii umożliwiających osiągnięcie neutralności klimatycznej, m.in magazynowanie energii oraz digitalizacja sieci.

Chiny są odpowiedzialne za 80 procent komponentów fotowoltaiki. Jest to jeden z powodów, dla których Australia i USA postanowiły już teraz uniezależnić się od łańcucha dostaw z tego kierunku. Zależność od dostaw technologii z Chin, została porównana do uzależniania świata od surowców energetycznych z Rosji. Minister Bowen zgodził się z tym stwierdzeniem i podkreślił, że łańcuchy dostaw muszą być zróżnicowane i jest to ważne dla bezpieczeństwa kraju. Partnerstwo klimatyczne jest najważniejszym elementem sojuszu Australii z USA, jak dodał Bowen. Amerykański sekretarz stwierdził, że to porozumienie, jak i każde porozumienie na rzecz ratowania klimatu może być planem prowadzącym do pokoju.

The Guardian/Maria Andrzejewska

Powrót sporu o dyrektywę gazową mającą usidlić Nord Stream 2. Sukces skargi Rosjan