Steinhoff: 2015 – rok konfrontacji z problemami górnictwa

30 grudnia 2014, 12:09 Energetyka

– Ubiegły rok został dla górnictwa węgla kamiennego zmarnowany.  A prawda jest bardzo gorzka – ocenia były wicepremier Janusz Steinhoff – Sytuacja jest krytyczna, chyba najgorsza od 1989 roku. Wszystkie dane wskazują, że górnictwo wygeneruje w br. nowe starty na poziomie zbliżonym do 2 mld zł. Obecnie całe zadłużenie branży to 12 mld zł, zaś strata na tonie węgla wynosi 34 zł. Zdaniem byłego wicepremiera i ministra gospodarki, nie można dłużej zwlekać z podejmowaniem trudnych decyzji, dotyczących kopalń i górników. Ale do tego potrzeba woli politycznej, której zabrakło w kończącym się roku 2014 r. Dlatego pierwszą rzeczą, która czeka polityków w 2015 r. jest konfrontacja z trudnymi wyzwaniami dotyczącymi górnictwa.

Zabytkowa kopalnia węgla kamiennego.

– Rok 2015 musi więc być okresem zmian w górnictwie. Choć, jak wiele wskazuje, politycy są już myślami przy wyborach parlamentarnych, jednak muszą skutecznie zająć się problemami tego sektora – zauważa Steinhoff – W roku 2014, w listopadzie, powołano Wojciecha Kowalczyka na pełnomocnika rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. Mam nadzieję – mówi nam polityk –  że zgodnie z zapowiedzią lada dzień wiceminister Kowalczyk przedstawi program ratowania sektora. Górnictwo musi zostać zrestrukturyzowane, muszą zostać zamknięte kopalnie trwale nierentowne, musi zostać przeprowadzona dokładna analiza, przegląd stanu kopalń. Restrukturyzacja musi się odbyć w porozumieniu ze stroną społeczną. Trzeba opracować program dobrowolnych odejść z tego zawodu,  pomóc górnikom w przekwalifikowaniu się. To otworzy drogę do likwidacji kopalń trwale nierentownych i inwestowania w te dobre. O tym, czy kopalnie likwidować, czy nie, decyduje geologia i ekonomia – uważa Steinhoff.

Jakimi jednak sposobami przeprowadzić ten niewątpliwie bardzo trudny program restrukturyzacji? Były wicepremier stwierdza, że restrukturyzacji i towarzyszących jej działań nie da się jednak zrobić bez pomocy publicznej. Z gotowym programem restrukturyzacji trzeba pojechać do Brukseli, i tam uzyskać zgodę na pomoc publiczną.

– Jak już zrestrukturyzujemy górnictwo węgla energetycznego to trzeba pomyśleć o stworzeniu jego relacji z energetyką – powiedział nam Janusz Steinhoff.  – Te zmiany strukturalne nie mogą być jednak substytutem samej restrukturyzacji. Zarówno przyszłość węgla kamiennego, jak i racjonalna działalność elektroenergetyczna, to jest zdecydowanie zbliżenie tych dwóch przemysłów. Produktem finalnym nie jest węgiel kamienny, tylko energia elektryczna albo ciepło. Dlatego współpraca tych dwóch sektorów powinna być co najmniej w taki sposób zorganizowana, jak ma to miejsce między PGE i Kompanią Węglową – kończy rozmówca BiznesAlert.pl.