Przygotowania do budowy Baltic Pipe na lądzie ruszą we wrześniu

7 września 2020, 06:30 Alert

W rozmowach z Rzeczpospolitą i Dziennikiem Gazetą Prawną prezes Gaz-System Tomasz Stępień opowiedział o przyszłości wykorzystania gazu w Polsce oraz o czołowych inwestycjach spółki – gazociągu Baltic Pipe, pływającym terminalu LNG w Zatoce Gdańskiej oraz rozbudowie infrastruktury przesyłowej. Przygotowania do budowy Baltic Pipe na lądzie ruszą we wrześniu.

Tomasz Stępień. Fot. Gaz-System
Tomasz Stępień. Fot. Gaz-System

Przyszłość gazu, FSRU i Baltic Pipe

Tomasz Stępień odniósł się do budowy Baltic Pipe. – W tym miesiącu rozpoczną się prace przygotowawcze do drążenia tuneli podziemnych, w których będą układane odcinki gazociągu Baltic Pipe w miejscach jego lądowania w Polsce i Danii – powiedział. Przypomniał on także, że uprawomocniły się już wszystkie pozwolenia administracyjne wydane przez Szwecję, Danię i Polskę dotyczące tej inwestycji. Zwrócił jednocześnie uwagę, że gazociąg będzie wychodził na ląd bez ingerencji w linię brzegową zarówno w Polsce, jak i Danii. Stępień poinformował także, że jeszcze w tym roku planowane jest ponowne, kompleksowe zbadania dna morskiego przed samym układaniem gazociągu na dnie morza. Układanie gazociągu rozpocznie się w przyszłym roku.

– Ukończenie pływającego terminala LNG planujemy kilka lat po oddaniu do użytkowania gazociągu Baltic Pipe. Obecnie trwa projektowanie gazociągów lądowych, które połączą terminal typu FSRU w porcie gdańskim z krajową siecią przesyłową gazu. Rozpoczęto też badanie rynku dla terminala”. Obecnie jego przepustowość szacowana jest na 4,5 mld m sześc. rocznie – powiedział Stępień w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną.

Z kolei w rozmowie z Rzeczpospolitą prezes Gaz-System zwrócił uwagę na rekordowe zapotrzebowanie na gaz, które wzrosło w ostatnich latach o ponad 30 procent, a to generuje sygnały rynkowe dla rozbudowy infrastruktury przesyłowej, za którą odpowiada kierowana przez niego spółka. Jak podkreślił, Gaz-System jest obecnie w trakcie realizacji programu inwestycyjnego o nienotowanej dotychczas w polskim gazownictwie skali. Jednocześnie w jego ocenie nie ma wątpliwości, że gaz będzie paliwem przejściowym między węglem i innymi paliwami kopalnymi, a odnawialnymi źródłami energii. Jak zaznaczył, kwestiami do rozstrzygnięcia pozostają, jak długo będzie trwał ten okres przejściowy i jak go rozumiemy.

Według prezesa Gaz-Systemu, biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce gaz ziemny to nie tylko paliwo, które ma do spełniani swoją rolę w przejściu w kierunku OZE, ale i surowiec dla przemysłu chemicznego, będziemy mieli z nim do czynienia jeszcze przez kilkadziesiąt lat. Powiedział on, że najbliższe kilkanaście lat przyniesie duży wzrost zużycia gazu ziemnego ze względu na przestawienie krajowej elektroenergetyki i ciepłownictwa na to paliwo. Jednocześnie Stępień podkreślił, że oznacza znaczną redukcję emisji dwutlenku węgla.

Rzeczpospolita/Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.pl/Michał Perzyński

Stępień: W następnych latach czekają nas wielomiliardowe inwestycje w gaz