Szef Naftogazu: Nie wykluczam powrotu do kupowania gazu bezpośrednio z Rosji

21 stycznia 2020, 06:15 Alert

Szef Naftogazu nie wyklucza powrotu do kupowania gazu bezpośrednio od Gazpromu. Taka deklaracja padła podczas wywiadu z kanałem telewizyjnym Ukraina 24.

Naftogaz. Fot. Flickr
Naftogaz. Fot. Flickr

– Najważniejszy aspekt z punktu widzenia Naftogazu (przy zawieraniu nowych kontraktów – przyp. MM) to cena oraz formuła samego kontraktu. Niezależnie od kwestii handlowych, Gazprom w ostatnich sześciu latach nie zaoferował nam uczciwej ceny za swój gaz – powiedział szef Naftogazu Andriej Kobolew w wywiadzie dla Ukraina 24.

Kobolew podkreślił również, że nie ma przeszkód, aby Gazprom uczestniczył w aukcjach przeprowadzanych przez Naftogaz w celu zakupu gazu. Szef ukraińskiego koncernu stwierdził, że jeżeli Gazprom złoży swoją ofertę, i będzie ona konkurencyjna względem pozostałych propozycji, Naftogaz z pewnością ją rozważy. Wskazał on jednak, że w kwestiach zakupu gazu z Rosji wciąż duży wpływ ma polityka, więc ostateczną decyzję w sprawie kupowania od Gazpromu będzie miał rząd.

Szef Gazpromu zdradził, że w negocjacjach tranzytowych z grudnia 2019 roku, ukraińscy negocjatorzy nie mieli mandatu do łączenia kwestii bezpośredniego zakupu gazu z Rosji i umowy o przesyle gazu.

Słowa Andrija Kobolewa są niejako uzupełnieniem do wypowiedzi Dimitrija Kuleby, wicepremiera Ukrainy ds. Integracji europejskiej i euroatlantyckiej, który powiedział, że Ukraina nie jest jeszcze gotowa na kupno gazu bezpośrednio od Gazpromu. Jeżeli miałoby dojść do takich zakupów, to jedynie pod europejskimi zasadami prawnymi. Według wicepremiera, należy zadbać o to, aby Rosja nie otrzymała narzędzia służącego do nacisku na Ukrainę, co miało miejsce regularnie w przeszłości.

Ukraina 24/ Mariusz Marszałkowski