Szefczowicz: Nord Stream 2 powinien podlegać prawu Unii Europejskiej

20 listopada 2018, 10:15 Energetyka

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Energii Marosz Szefczowicz udzielił wywiadu niemieckiej edycji EurActiv. Wypowiadał się na temat przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego, szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach, oraz o kontrowersyjnym projekcie gazociągu Nord Stream 2 w kontekście europejskiego bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej.

Maroš Šefčovič, fot. Ministerstwo Energii

LNG pomaga w dywersyfikacji

Zapytany przez dziennikarza EurActiv o przyszłość stosunków UE z Rosją i losy gazociągu Nord Stream 2, Szefczowicz powiedział, że centralnym elementem unii energetycznej jest bezpieczeństwo energetyczne. – Przez kryzys gazowy z 2009 roku, była to najważniejsza kwestia. Zadawaliśmy sobie pytanie: jak zmniejszyć naszą zależność? Jak zwiększyć dywersyfikację? Jak ustanowić gwarancje prawne, by taka sytuacja się nie powtórzyła? – mówił.

Szefczowicz powiedział, że w ciągu ostatnich lat udało się sporo osiągnąć. – Teraz większość państw członkowskich ma dostęp do co najmniej trzech źródeł gazu, mają zapewnioną ochronę prawną, i teraz żadne z nich nie może być zmuszone do podpisania kontraktu, który byłby niezgodny z prawem Unii Europejskiej. Wzrosła też transparentność źródeł energii, łatwiej nam oszacować, czy istnieje zagrożenie dla bezpieczeństwa dostaw – zapewnił. Podkreślił też znaczenie rozbudowy terminali LNG, jako czynnika usprawniającego dywersyfikację, łącząc Unię Europejską z globalnym rynkiem.

Sprzeciw wobec Nord Stream 2

Zaznaczył jednocześnie, że Nord Stream 2 polaryzuje Unię Europejską: – Około połowa państw członkowskich sprzeciwia się temu projektowi z powodów politycznych, albo związanych z bezpieczeństwem energetycznym. Dlatego pracujemy nad tym, by każdy gazociąg, również Nord Stream 2, podlegał europejskiemu prawu. Współpracujemy z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi nad odpowiednimi umowami. Jednocześnie intensywnie współpracujemy z Ukrainą i Rosją w ramach trilogu, by uzyskać nową umowę na tranzyt gazu, ponieważ dotychczasowa wygasa w przyszłym roku. Następna runda negocjacji odbędzie się przed Świętami i jestem pewien, że zrobimy duży postęp – powiedział komisarz ds. unii energetycznej.

EurActiv.com/Michał Perzyński