Najważniejsze informacje dla biznesu

Szymański: Propozycje PE to biurokratyczny koszmar dla inwestorów

Dziś Parlament Europejski debatował nad dyrektywą o ocenie oddziaływania środowiskowego inwestycji. Nowelizacja, która jest w trakcie prac Parlamentu i Rady ma kluczowe znaczenie m.in. dla inwestycji budowlanych, drogowych i energetycznych, w tym inwestycji w gaz i ropę ze złóż niekonwencjonalnych. Głosowanie w środę o 12.00.

Konrad Szymański jest autorem pakietu 26 głosowań odrębnych i 9 poprawek do dyrektywy o odziaływaniu na środowisko (raport Zanoni).

Poniżej pełna treść wystąpienia Konrada Szymańskiego z PiS na sesji plenarnej:

„Propozycja Komisji Europejskiej miała dwa cele – uprościć i skrócić procedury oceny wpływu na środowisko.

To, co proponuje się w sprawozdaniu Parlamentu przynosi skutki odwrotne – przyjęcie takich przepisów spowoduje, że procedury będą jeszcze dłuższe i bardziej skomplikowane. Narzucanie na inwestorów obowiązku oceny oddziaływania na bioróżnorodność, oczekiwanie od inwestorów, by przedstawiali scenariusz rozwoju ekosystemu bez realizacji danej inwestycji to nieokreślone prawnie i nieproporcjonalne obowiązki.

Zaostrzanie rygorów dla technologii związanych z wydobycie gazu i ropy niekonwencjonalnej robi wrażenie celowej, motywowanej politycznie dyskryminacji wybranych technologii, która jest obecna w Europie od lat i jest objęta oceną wpływu środowiskowego. Parlament próbuje stworzyć biurokratyczny koszmar dla inwestorów nie tylko w energetyce, ale także w budownictwie, czy drogownictwie.

Trudno o bardziej jaskrawy przykład niechlujnej i złej regulacji. Dlatego powinniśmy odrzucić te rozwiązania.”

………………………..

Zgłoszone poprawki EKR mają na celu m.in.:

– wprowadzenie obowiązku wykonywania oceny oddziaływania na środowisko tylko w fazie komercyjnego wydobycia gazu (komisja ENVI chce ten obowiązek rozszerzyć także na fazę badań i oceny złóż),

– wprowadzenie obowiązku wykonywania oceny oddziaływania na środowisko dla wydobycia metanu z pokładów węgla powyżej 500.000 m2 dziennie (komisja ENVI chce takiego obowiązku bez względu na skalę złoża),

– wprowadzenie obowiązku wykonywania oceny oddziaływania na środowisko w stosunku do całości projektu objętego koncesją, a nie wobec poszczególnych wierceń,

– eliminację obowiązku inwestora do przedstawienia alternatywnych planów rozwoju oraz przedstawienia analizy stanu środowiska w przyszłości w przypadku niezrealizowania inwestycji,

– przywrócenie krótszych terminów procedur (z 90 do 21 dni),

– likwidację działania wstecz nowelizacji (komisja ENVI proponuje, by projekty, których wniosek o zgodę na rozwój lub których ocena wpływu nie była ukończona przed wejściem w życie nowelizacji podlegały nowemu prawu),

– likwidację prawa Komisji Europejskiej do wydawania aktów delegowanych w tym obszarze.

Dziś Parlament Europejski debatował nad dyrektywą o ocenie oddziaływania środowiskowego inwestycji. Nowelizacja, która jest w trakcie prac Parlamentu i Rady ma kluczowe znaczenie m.in. dla inwestycji budowlanych, drogowych i energetycznych, w tym inwestycji w gaz i ropę ze złóż niekonwencjonalnych. Głosowanie w środę o 12.00.

Konrad Szymański jest autorem pakietu 26 głosowań odrębnych i 9 poprawek do dyrektywy o odziaływaniu na środowisko (raport Zanoni).

Poniżej pełna treść wystąpienia Konrada Szymańskiego z PiS na sesji plenarnej:

„Propozycja Komisji Europejskiej miała dwa cele – uprościć i skrócić procedury oceny wpływu na środowisko.

To, co proponuje się w sprawozdaniu Parlamentu przynosi skutki odwrotne – przyjęcie takich przepisów spowoduje, że procedury będą jeszcze dłuższe i bardziej skomplikowane. Narzucanie na inwestorów obowiązku oceny oddziaływania na bioróżnorodność, oczekiwanie od inwestorów, by przedstawiali scenariusz rozwoju ekosystemu bez realizacji danej inwestycji to nieokreślone prawnie i nieproporcjonalne obowiązki.

Zaostrzanie rygorów dla technologii związanych z wydobycie gazu i ropy niekonwencjonalnej robi wrażenie celowej, motywowanej politycznie dyskryminacji wybranych technologii, która jest obecna w Europie od lat i jest objęta oceną wpływu środowiskowego. Parlament próbuje stworzyć biurokratyczny koszmar dla inwestorów nie tylko w energetyce, ale także w budownictwie, czy drogownictwie.

Trudno o bardziej jaskrawy przykład niechlujnej i złej regulacji. Dlatego powinniśmy odrzucić te rozwiązania.”

………………………..

Zgłoszone poprawki EKR mają na celu m.in.:

– wprowadzenie obowiązku wykonywania oceny oddziaływania na środowisko tylko w fazie komercyjnego wydobycia gazu (komisja ENVI chce ten obowiązek rozszerzyć także na fazę badań i oceny złóż),

– wprowadzenie obowiązku wykonywania oceny oddziaływania na środowisko dla wydobycia metanu z pokładów węgla powyżej 500.000 m2 dziennie (komisja ENVI chce takiego obowiązku bez względu na skalę złoża),

– wprowadzenie obowiązku wykonywania oceny oddziaływania na środowisko w stosunku do całości projektu objętego koncesją, a nie wobec poszczególnych wierceń,

– eliminację obowiązku inwestora do przedstawienia alternatywnych planów rozwoju oraz przedstawienia analizy stanu środowiska w przyszłości w przypadku niezrealizowania inwestycji,

– przywrócenie krótszych terminów procedur (z 90 do 21 dni),

– likwidację działania wstecz nowelizacji (komisja ENVI proponuje, by projekty, których wniosek o zgodę na rozwój lub których ocena wpływu nie była ukończona przed wejściem w życie nowelizacji podlegały nowemu prawu),

– likwidację prawa Komisji Europejskiej do wydawania aktów delegowanych w tym obszarze.

Najnowsze artykuły