Tauron uzależnia zbycie aktywów węglowych od przyszłości rozmów w PGG

20 sierpnia 2020, 13:45 Alert

Tauron zakłada, że drugie półrocze pod względem wydobycia węgla będzie gorsze niż pierwsze z uwagi na fakt, że pozyskiwany surowiec obecnie trafia głównie na zwały. Spółka czeka ze zbyciem aktywów węglowych na rezultaty rozmów rządu z Polską Grupą Górniczą i stroną społeczną.

Kopalnia Janina / fot. Tauron

Węgiel kamienny

– Ograniczyliśmy wydobycie przed skorzystaniem z dofinansowania z tarczy antykryzysowej. Nie jest to jednak wystarczające. Spadek produkcji energii elektrycznej z węgla kamiennego jest bardzo istotny. Patrząc na strukturę zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce, największy spadek ma miejsce w segmencie węgla kamiennego i nie dotyczy on tylko Grupy Tauron – powiedział wiceprezes Tauron ds. finansowych Marek Wadowski.

Dodał, że z uwagi na specyfikę bloków w Grupie Tauron, ten spadek jest jeszcze potęgowany. – Nasze bloki są drogie w systemie elektroenergetycznym, co przekłada się na fakt, że produkcja energii w tychże blokach jest bardzo niska. Doszliśmy do sytuacji, w której nasze wydobycie węgla jest większe niż zużycie tego surowca. W związku z tym zakładamy, że w całym 2020 roku produkcja węgla będzie wyższa niż w 2019 roku i będzie ograniczona z uwagi na sytuację związaną ze zużyciem tego węgla – powiedział.

Wadowski dodał, że strategia Taurona obejmuje wskazanie kopalni Janina jako zakładu do zbycia. – Cały czas prowadzimy analizy. Obecnie widzimy, że istotnym zdarzeniem, które będzie miało wpływ na tę decyzję, będą rozmowy w Polskiej Grupie Górniczej. Zakładamy, że te rezultaty mogą dotyczyć nie tylko PGG, ale i całego sektora. To w jakim stopniu podejdziemy do naszych aktywów węglowych będzie związane z przyszłością rozmów w PGG – powiedział.

Bartłomiej Sawicki

Koronawirus kosztował dotychczas Tauron blisko 150 milionów złotych