Tchórzewski: Polska potrzebuje pomocy KE na Śląsku

15 maja 2018, 14:38 Energetyka

-Jeśli walka ze zmianą klimatu ma się udać, wszyscy najwięksi emitenci na świecie muszą zastosować się do postanowień Porozumienia paryskiego. Trzeba uwzględnić transformację regionów z przemysłu opartego na węglu do bardziej nowoczesnych technologii. Mamy na to konkretne pomysły – powiedział Jerzy Buzek na konferencji prasowej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Polska robi postępy

– ITRE wnosi o sumę 2-3 miliardów euro w nowym budżecie, który będziemy chcieli rozdysponować. Musimy połączyć to z innymi dostępnymi funduszami unijnymi. Potrzebne będzie też wsparcie na poziomie krajowym – mówił były premier.

Miguel Arias Cañete powiedział, że celem Unii Europejskiej jest stworzenie ram rządowych działań na rzecz walki z globalnym ociepleniem podczas szczytu klimatycznego w Katowicach. – Odnotowaliśmy już postęp w implementacji postanowień Porozumienia paryskiego. Polska jest kluczowym państwem w transformacji energetycznej i współpracujemy z polskim rządem i Ministerstwem Energii nad wdrażaniem regulacji mających na celu. Komisja zapewni regionowi Śląska wsparcie finansowe na wdrażanie programu dekarbonizacji – powiedział komisarz Cañete.

Pomoc dla Śląska

Minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że dzięki notyfikacji rynku mocy „możemy spokojniej patrzeć w przyszłość”. – Nasze ostatnie elektrownie węglowe są na całkiem innym poziomie technicznym, są bardziej wydajne i spełniają wymogi BAT w zakresie emisji. Idziemy w kierunku mocnej realizacji energetyki odnawialnej, zmieniamy ustawę o OZE. Dla Polski konieczny jest dalszy rozwój przemysłu na Śląsku, do tego potrzebna będzie pomoc Komisji Europejskiej – powiedział minister na konferencji prasowej w Katowicach.

Porozumienie paryskie

Komisarz Cañete skomentował też zmiany w amerykańskiej polityce klimatycznej, która objawiła się wycofaniem z Porozumienia paryskiego: – Nie zgadzam się z tą decyzją prezydenta USA Donalda Trumpa, ale pamiętajmy, że jeśli nie jest się częścią umowy, to nie można próbować na nią wpływać. Ważne jest też to, że niezależnie od wyniku wyborów i zmieniających się rządów, wszyscy musimy przestrzegać prawa – zakończył komisarz.

Michał Perzyński