Tchórzewski: Polski samochód elektryczny być może za pięć lat

28 marca 2019, 13:00 Energetyka

Wszystkim nam zależy, by elektromobilność była faktem. Kierunek ten wspiera polski rząd – zadeklarował minister energii Krzysztof Tchórzewski na konferencji MOVE w Poznaniu.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski na Kongresie MOVE. Fot. Ministerstwo Energii
Minister Energii Krzysztof Tchórzewski na Kongresie MOVE. Fot. Ministerstwo Energii

– Mamy sprecyzowany system finansowania. Powstał fundusz niskoemisyjnego transportu, który będzie wspierał infrastrukturę i inne rozwiązania, które pomogą zmniejszyć emisje, tutaj pomoże elektromobilność. Fundusz sfinansuje sieć ładowarek, która powinna być wybudowana do końca 2020 roku, możliwe, że do połowy 2021 roku – zadeklarował minister.

– Słyszę, że jest problem z samochodami elektrycznymi, bo nie ma punktów do ładowania, co osłabia popyt na samochody elektryczne. Jako rząd chcemy przełamać ten impas i stworzyć sieć rentownych punktów do ładowania – kontynuował gość konferencji. – Stoimy przed wyzwaniami – duże firmy i koncerny działające w obszarze elektromobilności zarabiają głównie na samochodach spalinowych. Z tego powodu postanowiliśmy, że zrobimy wyłom, by powstała fabryka wyłącznie samochodów elektrycznych. W 2016 roku została powołana spółka ElectroMobility Poland. Kończymy wybór miejsca pod fabrykę. Mam nadzieję, że za pięć lat z taśmy zjedzie polski samochód elektryczny. Uważam, że ten kierunek ma sens, ponieważ z jednej strony to rozwiązanie problemu smogu w miastach, rośnie zainteresowanie tym tematem – zapowiedział Tchórzewski.

– To przedsięwzięcie jest ważne gospodarczo, chcemy wejść w dziedzinę, która w Polsce zniknęła lata temu. Własna marka samochodu w kraju sprzedaje się najlepiej – przekonywał.