Tchórzewski: Polska nie jest przygotowana na masową ekspansję OZE

2 kwietnia 2019, 16:15 Atom

Musimy przygotować się do niej ewolucyjnie, a równolegle do OZE chcemy budować atom – powiedział podczas posiedzenia Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, minister energii Krzysztof Tchórzewski.

fot. Pixabay

Jak podkreślił nasz kraj chce rozwijać OZE, tak aby do 2030 roku jego udział w końcowym zużyciu energii brutto wyniósł . – Jesteśmy świadomi, że postęp rozwoju OZE musi iść równolegle z odpowiednim zapewnieniem mocy rezerwowych. Konieczny jest rozwój infrastruktury przesyłowej, dystrybucyjnej i magazynów energii – stwierdził.
W tym kontekście zwrócił uwagę, że tempo rozwoju OZE przybierze na sile po 2025 roku, kiedy rozwój zielonych technologii pozwoli na przyrost tych źródeł w systemie, bez zbytniego obciążania gospodarki.

– Aukcje OZE w 2018 roku potwierdziły, że źródła odnawialne niebawem osiągną dojrzałość rynkową. Spodziewamy się podobnych wyników w 2019 roku – stwierdził minister energii, dodając, że w tym roku na aukcjach OZE będzie dostępne 3400 MW, z czego 2500 MW będą to moce wiatrowe, a 750 MW fotowoltaika.

Jak zaznaczył minister Tchórzewski Polska chce stopniowo odchodzić od węgla. – Obecnie jego udział w produkcji energii wynosi ok. 77 proc. Do 2030 roku spadnie do 60 procent. Do produkcji energii zużywamy ponad 30 mln ton węgla rocznie, dzięki czemu generujemy – 70 TWh. Wszystko wskazuje na to i tak szacujemy, że ten wolumen pozostanie na stabilnym poziomie. Przy czym spadnie on do 60 proc. produkcji energii – dodał.

Wspomniał również o potrzebie budowy elektrowni jądrowej. Ponownie potwierdził plany, że pierwszy blok ma zostać oddany do użytku w 2033 roku, a do 2043 roku moc zainstalowana w elektrowniach jądrowych ma wynosić co najmniej 6 GW. – Potrzebna jest jednak kierunkowa decyzja w sprawie projektu budowy elektrowni. Jesteśmy w trakcie przygotowań. Po ich zakończeniu nastąpi wybór technologii, generalnego wykonawcy i lokalizacji – stwierdził.

Przypomniał, że obecnie jedna czwarta produkowanej w Europie energii pochodzi z atomu, a na kontynencie pracuje ponad 120 bloków, a sektor jądrowy daje zatrudnienie ok 800 tys. osób.

Zdaniem ministra atom jest potrzebny do zapewnienia stabilnych dostaw energii i redukcji emisji CO2. Według Tchórzewskiego projekt jądrowy to także szansa dla polskich przedsiębiorstw. – Około 60 procent instalacji elektrowni jądrowej może zostać zbudowanych przez polskie firmy, bo aż 70 polskich firm posiada doświadczenie przy realizacji takich projektów – zakończył.