Tempo transformacji energetycznej będzie wymagało ciągłej adaptacji energetyki krajowej (RELACJA)

9 listopada 2020, 12:00 Energetyka

Transformacja energetyczna w Europie i Polsce przyspiesza z roku na rok. Najlepszym tego przykładem jest nie będąca jeszcze projektem strategia energetyczna Polski do 2040 roku, która już za trzy lata ma przejść pierwszą modyfikację. Jak spółki energetyczne będą adaptować się do zmian w kierunku odnawialnych źródeł energii? Na te pytania odpowiedzi szukali uczestnicy panelu podczas konferencji EkoSfera w ramach Międzynarodowych Targów Ochrony Środowiska Poleco.

Fot. Mariusz Marszałkowski

Pierwszy panel poświęcony transformacji energetycznej i omówieniu tych wyzwań prowadził redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik.

Polityka energetyczna Polski będzie wymagać aktualizacji za trzy lata

Konferencję EkoSfera w ramach Międzynarodowych Targów Ochrony Środowiska Poleco rozpoczął minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, który nakreślił ramy transformacji energetycznej zapisanej w Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku. Podkreślił on, że PEP 2040 to dokument kompleksowy, przygotowany w oparciu o szereg analiz. – Strategia odnosi się zarówno do możliwości technicznych systemu, jak i również kwestii rynkowych. Ci, którzy będą szybciej budować nowe technologie w energetyce, będą mieli łatwiejszy start i możliwość rozwoju biznesowego. To szansa dla polskich firm, szczególnie małych i średnich – powiedział minister klimatu i środowiska. Zapowiedział on także rewizję i dostosowanie PEP 2040 do zmian w 2023 roku. – Tak, aby dostosować ją o aspekty, które pojawią się w najbliższych dwóch, trzech latach – powiedział minister.

Kurtyka: Rewizja i dostosowanie PEP 2040 nastąpi w 2023 roku

 

PGE ma pomysł na Bełchatów po zakończeniu ery węglowej

O praktycznych wymiarach transformacji energetycznej wspomniał zaś przemawiający po ministrze Kurtyce, prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski. Jako przykład podał elektrownię opalaną węglem brunatnym z pozyskiwanym z kopalni w pobliżu Bełchatowa. Obecnie obiekt ten odpowiada za ponad 20 procent dostaw energii do Krajowego Systemu Energetycznego, a złoża węgla wystarczą jeszcze do początku lat 30. Prezes podkreślił, że transformacja nie musi być katastrofą dla Bełchatowa czy innych obszarów górniczych. – Te regiony mogą być największymi beneficjentami pomocy w ramach transformacji energetycznej finansowanej przez UE. Chcemy, aby były nimi polskie firmy i regiony. Zgłosiliśmy region łódzki do programu odbudowy. Bełchatów nie będzie pozostawiony sam sobie, a przede wszystkim nie będzie zwolnień pracowników – powiedział.

Dąbrowski: Regiony górnicze mogą być największymi beneficjentami transformacji energetycznej

Aktualizacja strategii Enei jeszcze w tym roku

Do wyzwań transformacji energetycznej dostosowuje się także Grupa Enea. Paweł Szczeszek, prezes spółki podkreślił, że od jakiegoś czasu jego Grupa prowadzi szereg inwestycji w nowe, nieemisyjne źródła wytwarzanie. – Nasze moce wytwórcze wynoszą 6,3 GW z czego 414 MW przypada na OZE. Segment OZE będzie odgrywał coraz większa role w naszym miksie energetycznym. W ciągu miesiąca zaktualizujemy nasza strategie – powiedział. Co istotne, Enea może w ciągu miesiąca przedstawić aktualizację strategii rozwoju – Rozpoczęliśmy proces analizy aktualizacji strategii, która będzie odpowiadała nowym uwarunkowaniom zewnętrznym i umożliwi ambitną, odpowiedzialną i efektywną transformację Enei – powiedział prezes Enei. Dodał, że aktualizacja nie jest jeszcze zatwierdzona. – Myślę, że w ciągu miesiąca zostanie ona przedstawiona – powiedział.

To istotne, ponieważ w grudniu 2019 roku Enea prezentowała nową strategię. Zgodnie z nią udział OZE w produkcji energii elektrycznej do 2025 roku ma wynieść 22 procent. W perspektywie 2030 roku udział miałby wzrosnąć do 33 procent. Strategia będzie jednak wymagać korekty, m.in. odnośnie inwestycji w blok węglowy w Elektrowni Ostrołęka. Ta inwestycja została wstrzymana, a nowy projekt zakłada blok gazowy. Enea jest udziałowcem spółki Elektrownia Ostrołęka, która była odpowiedzialna za budowę bloku węglowego.

Nowa strategia Enei: OZE i gaz. Elektrownia Ostrołęka C zostaje (RELACJA)

Transformację czeka także gaz

Transformacja energetyczna to nie tylko energia elektryczna, ale też gaz. Kolejny z panelistów, prezes zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa Ireneusz Krupa wskazał, że gaz jest coraz popularniejszym paliwem w Polsce. Prognozy mówią o wzroście zużycia gazu od 5 do 8 mld m sześc. Obecnie zużywamy niecałe 20 mld m sześc. Widzimy tu duży obszar do zagospodarowania.

– Wkład gazownictwa w zieloną rewolucję to coś, co mieści się w trzecim filarze polityki energetycznej, a więc jakość powietrza. Wiele miejsc w Polsce zmaga się ze smogiem. Widzimy te zagrożenia. Kierunkiem do zmian jest głównie ciepłownictwo, gdzie  70 procent paliwa jest oparte na węglu. Najbliższy czas to inwestycje w zmiany. Czyli zmiana paliwa z węgla na gaz ziemny, oraz inwestycje w sieci ciepłownicze – powiedział.

Jego zdaniem, aby to się wydarzyło, musi być rozwinięta sieć dystrybucyjna. – Ta sieć była budowana w innych warunkach. Jeżeli chcemy doprowadzić gaz do ciepłowni opartych już na nowym paliwie, a więc gazie, to musimy poprowadzić setki kilometrów nowych gazociągów. To również doprowadzi do podłączenia do sieci gazowniczej dotychczas niezgazyfikowanych obszarów Polski – powiedział. Jego zdaniem tylko gaz może zastąpić węgiel jako paliwo w ciepłowniach, ale również w budynkach prywatnych. – To jest wielka szansa dla nas – przyznał.

W kontekście dekarbonizacji wspomniał o rosnącej roli tzw. gazów zielonych. – W Europie obecnie funkcjonuje ponad 700 biometanowni. Chcielibyśmy również podążyć w tę stronę. Mamy potencjał wyprodukowania kilku miliardów metrów sześc. gazu. To skutecznie uzupełniłoby nasz bilans gazowy w skali kraju – powiedział.

Sektor gazowy bez biometanu może skończyć jak branża górnicza (RELACJA)

Jak stabilizować niestabilne źródło energii?

Prezes zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Maciej Chorowski podał przykłady stabilizacji sieci elektroenergetycznej, będącej pod wpływem rosnącego udziału OZE. – Dobrym pomysłem mogłoby być stworzenie lokalnych elektrolizerów. Byłoby to zabezpieczenie sieci przed negatywnym efektem wzrostu udziału prywatnej fotowoltaiki w okresach szczytów produkcyjnych. Taki elektrolizer produkowałby wodór np. na użytek lokalnego transportu publicznego – powiedział.

Panel główny konferencji Ekostrefa dotyczył głównie ramy polityki klimatycznej, transformacji energetycznej i adaptacji do niej. Podczas kolejnych wystąpień będą poruszane już szczegółowe zagadnienia dotyczące elektromobilności, morskiej energetyki wiatrowej, rozwoju OZE czy budowy atomu w Polsce.

Opracowali Mariusz Marszałkowski i Bartłomiej Sawicki

 

Sawicki: Plan odbudowy Polski pomoże transformować energetykę