Trasa Łagiewnicka: Miliard złotych na największą inwestycję Krakowa

1 lutego 2017, 16:00 Drogi

„Możemy się pochwalić coraz bardziej efektywną strukturą w zakresie inżynierii finansowej skomplikowanych inwestycji” – tak powitał zgromadzonych w Ministerstwie Rozwoju gości wicepremier Mateusz Morawiecki. O sprawie pisze Agata Rzędowska, redaktor BiznesAlert.pl.

Rynek Główny z widokiem na Sukiennice w Krakowie. Fot. Wikimedia Commons
Rynek Główny z widokiem na Sukiennice w Krakowie. Fot. Wikimedia Commons

W swoim dalszym wystąpieniu poświęconym programowi finansowania takich inwestycji jak Trasa Łagiewnicka, Morawiecki wspomniał, że do tej pory była to nasza „pięta achillesowa systemu inwestycyjnego” ale, takimi nowymi inwestycjami pokazujemy, że można działać wielopłaszczyznowo. Kluczowe, trudne fragmenty drogi, wymagają dużych nakładów i „montaż” środków z różnych źródeł na to pozwala. Na przełom roku 2017/18 planowany jest start inwestycji, koniec za 3 lata. „Staramy się szukać nowych mechanizmów realizacji inwestycji. Ze wsparciem Polskiego Funduszu Rozwoju, Ministerstwa Rozwoju, Europejskiego Banku Inwestycyjnego  i w niewielkim stopniu funduszy unijnych” mówił wicepremier w czasie konferencji „będzie to możliwe”. Podkreślanym aspektem jest to, że uruchomienie pieniędzy pozaunijnych pozwala na nowe działania drogowe, kolejowe i z zakresu ochrony środowiska. „Wesprzemy ekologiczny ruch, zmniejszymy ruch samochodowy w centrum miasta, nowa trasa będzie miała równoległą drogę dla tramwajów i rowerową” – tak mówił o inwestycji wicepremier. Z punktu widzenia inżynierii finansowej Polska pokazuje nową jakość. Morawiecki odniósł się w dalszej części spotkania także do tego, że jego poprzednicy nie przykładali wagi do uszczelniania systemu podatkowego, nie starali się pozyskiwać finansowania na inwestycje z różnych źródeł i wiele pieniędzy budżetowi państwa zwyczajnie przepadło. Morawiecki podkreślił, że patrzy w przyszłość i nie lubi zajmować się tym co już się stało, ale jest mu „szkoda tych pieniędzy”.

Paweł Borys tłumaczy mechanizmy finansowania

Paweł Borys prezes Polskiego Funduszu Rozwoju rozpoczął swoje wystąpienie słowami: „miło mi móc powiedzieć, że realizujemy nowy projekt, Trasa Łagiewnicka pokazuje po co powstał PFR. Finansowanie tego co nie mieści się w innych budżetach jest naszym zadaniem”. Efekty współpracy, jak wspomniał, widoczne będą w wymiarze redukcji zanieczyszczeń i emisji, odkorkowania krakowskiego centrum. Inwestycja będzie podnosiła atrakcyjność gospodarczą Krakowa, poprzez podnoszenie jakości infrastruktury. Blisko 1 miliard złotych ma wynosić cała inwestycja. Borys podkreślił, że jest to wersja budowy możliwie najtańsza i ma wyznaczać trendy. Ma pokazywać innym gminom jak finansować inwestycje potrzebne mieszkaniom kiedy niezbędne do ich realizacji kwoty nie mieszczą się w lokalnych budżetach. W jaki sposób jest finansowana Trasa Łagiewnicka? Jak podkreślił Paweł Borys: „jak najmniej dotacji jak najwięcej inwestycji. Nasza rola polega tym że skonstruowaliśmy, mechanizm, w którym powstała spółka celowa miasta”. To ona z naszym wkładem finansuje to przedsięwzięcie i jest to tak zwany dług podporządkowany i daje go PFR. Dzięki włączeniu się PFR w projekt jest możliwe uruchomienie środków bankowych i długoterminowe finansowanie. Okres finansowania to 25 lat, na rynku komercyjnym trudno takie warunki otrzymać”. Dodał także, że „stopniowo nasza inwestycja będzie spłacana przez miasto”. Dodatkowo Paweł Borys wspomniał, że PFR włącza się w prace nad rekomendacjami dla inwestujących w infrastrukturę gmin z zakresu elektromobilności, szeroko pojmowanej.

Jacek Majchrowski w 2020 zaprosi na przejażdżkę nową trasą

„Trasa Łagiewnicka to największa inwestycja Krakowa.” Ta licząca 4 km trasa ma mieć  dwa, a w niektórych miejscach trzy pasy ruchu, buspas, trzy tunele dla samochodów i jeden tramwajowy, ma być wzdłuż niej pociągnięta trasa rowerowa. „To duża sprawa, zebranie funduszy także na trasę tramwajową. Stworzenie mechanizmu” mówił Majchrowski. Jest już wyłoniona firma, która przystąpiła do projektowania i za mniej więcej rok ruszą prace w terenie. W 2020 inwestycja ma zostać zakończona.  Prezydent Krakowa mówił o przyszłych dużych projektach miasta, będą to trasy: Zwierzyniecka i Pychowicka . Fundusze miasta Krakowa w związku z planowanymi działaniami, są tak skonstruowane, żeby to wytrzymały. Dodatkowe pieniądze rezerwowane będą także na budowaną linię tramwajową do Krowodrzy Górki. Prezydent Krakowa odniósł się do pytania dziennikarzy o ewentualne inne środki transportu np. metro w Krakowie.  „Nie jesteśmy w stanie bardziej się kredytować. Mamy około 50% zadłużenia, choć według szacunków moglibyśmy mieć nieco więcej, to nie chcemy. Taki stan pozwala nam dobrze funkcjonować”.

Jerzy Marcinko o 25-letniej perspektywie

„Dwa lata temu odbyły się pierwsze postkania, 10 miesięcy temu podpisano porozumienie, codziennie setki maili, telekonferencje, 200 spotkań” tak wyglądały przygotowania do podpisania porozumienia i uruchomienia finansowania inwestycji.  „To mały krok” jak podkreślił prezes Trasy Łagiewnickiej Jerzy Marcinko, ale pokazuje jak ma wglądać współpraca między miastem a PFR przez następne 25 lat. Plany wspólnych działań zakładają finansowanie inwestycji w infrastrukturę w tym rejonie do 2042 roku. Kolejnymi etapami będą trasy Zwierzyniecka i Pychowicka. Marcinko powiedział, że plany nie przewidują specjalnej infrastruktury dla samochodów elektrycznych, ale prawdopodobnie buspas będzie udostępniony samochodom elektrycznym. Prezes ma nadzieję, że równocześnie będą prowadzone szerokie działania miasta mające na celu zapewnienie infrastruktury dla tych środków transportu.