Turbina Nord Stream 1 to wyjątek. Sankcje blokują 37 mld rubli inwestycji Rosji

25 lipca 2022, 07:00 Alert

Turbina Nord Stream 1 przekazana Rosjanom przez Zachód to wyjątek z problemami. Kommiersant informuje o problemach z dostępem do sprzętu, które spowodowały zamrożenie planu modernizacji elektrociepłowni w Rosji wartego ponad 37 mld rubli.

Turbina gazowa SGT-800, fot.: Mat. prasowe Siemens
Turbina gazowa SGT-800, fot.: Mat. prasowe Siemens

Siedem elektrociepłowni gazowych o mocy 2,4 GW czeka na sprzęt  do modernizacji. W większości przypadków chodzi o dostawy turbin gazowych, które zamówiły Inter RAO i Gazprom Energoholding. Sankcje zmusiły także rosyjski Tatnieft do opóźnienia startu nowego bloku w Elektrociepłowni Niżnekamsk do grudnia 2025 roku, choć czeka ona na turbinę opracowywaną przez rosyjski Energomasz. Inter RAO przesuwa dwa projekty Niżnewartowskaja GRES (800 MW) do września 2024 roku i Iriklinskaja GRES (300 MW) do marca 2024 roku. Gazprom Energoholding został zmuszony opóźnić trzy projekty gazowe w Obwodzie Leningradzkim

Kommiersant ustalił, że wytwórcy energii i ciepła wykorzystali prawną możliwość opóźnienia projektów o pół roku do roku bez konieczności opłacenia kary. Rząd pozwolił im na to wprowadzając pakiet rozwiązań na rzecz walki z kryzysem wywołanym przez sankcje. Zachód zrobił wyjątek w sprawie turbiny gazociągu Nord Stream 1, o którą wnioskowali Rosjanie, strasząc dalszymi problemami z eksportem ich gazu trwającymi od wakacji 2021 roku. Kanada ugięła się pod presją Niemiec i zawiesiła część sankcji, aby turbina dotarła do Rosji z naprawy w Montrealu. Gazprom poinformował 24 lipca, że dokumentacja tego urządzenia dotarła już do niego, ale Kommiersant przekonuje, że jego dostawa nie gwarantuje zwiększenia dostaw przez Nord Stream 1.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Kanada ustąpiła Gazpromowi, ale ten grozi dalej. Gaz jest coraz droższy