Kraje unijne chcą, by Komisja załagodziła przepisy w sprawie wsparcia bioenergii

12 marca 2021, 06:45 Alert

Państwa członkowskie naciskają Komisję Europejską, aby zmienić planowane przepisy dotyczące tego, co jest uważane za zrównoważoną inwestycję. 10 krajów UE stwierdziło, że kryteria dotyczące bioenergii są zbyt restrykcyjne.

Komisja Europejska. Źródło: Europa.eu
Komisja Europejska. Źródło: Europa.eu

Wsparcie dla bioenergii

Bruksela napotyka na wielu frontach opór wobec taksonomii zrównoważonych finansów, czyli listy działań gospodarczych, które od przyszłego roku będą określać to, co można określić jako „zielone” inwestycje. Przepisy mają na celu skierowanie gotówki na przyjazne dla środowiska projekty, ale ponieważ kraje naciskają na przepisy dotyczące gazu ziemnego i bioenergii, Unia Europejska opóźniła ich ukończenie do końca kwietnia.

W piśmie z 10 marca dziesięć krajów wezwało Komisję do zmiany jej propozycji dotyczącej bioenergii – produktów takich jak pozostałości leśne lub odpady rolnicze. – Wszystkie formy stałych, gazowych i płynnych paliw bioenergetycznych, które są zrównoważone zgodnie z Dyrektywą w sprawie odnawialnych źródeł energii, muszą być uznane za długoterminowe zrównoważone źródła energii – czytamy w liście podpisanym przez ministrów Czech, Estonii, Finlandii, Węgier, Łotwy, Litwy, Polski, Słowacji, Słowenii i Szwecji.

Aby kwalifikować się jako inwestycja zrównoważona, Komisja stwierdziła, że ​​bioenergia powinna spełniać surowsze kryteria niż obecnie, na mocy obowiązujących przepisów UE dotyczących energii odnawialnej. Zakładają one 80 procent oszczędności w emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z paliwami kopalnymi – obecnie, aby bioenergia została sklasyfikowana jako źródło odnawialne, musi zakładać 70 procent oszczędności emisji.

W liście czytamy, że wprowadzenie ostrzejszych kryteriów dla bioenergii „przeciwdziała” celowi UE, jakim jest wspieranie inwestycji w energię odnawialną. – Propozycja Komisji dotycząca bioenergii powinna zostać zweryfikowana – powiedział Anders Ygeman, minister energii Szwecji, która ma najbardziej zalesiony obszar ze wszystkich krajów UE. Stanowisku temu sprzeciwiają się organizacje ekologiczne. WWF stwierdziło, że ​​propozycja Komisji powinna być w rzeczywistości jeszcze bardziej restrykcyjna, aby uniknąć zaklasyfikowania niektórych wysokoemisyjnych rodzajów bioenergii jako zrównoważonej inwestycji.

Reuters/Michał Perzyński

Taksonomia uderza w gaz. Energetyka polska protestuje