Ukraina będzie nadal sprowadzać paliwo jądrowe od Amerykanów

30 stycznia 2018, 07:15 Alert

W dniu 29 stycznia służby prasowe ukraińskiego Energoatomu poinformowały o podpisaniu nowej umowy z amerykańską firmą Westinghouse na dostawy paliwa jądrowego do 2025 roku. Zdaniem ekspertów Ukraina ma niewielkie szanse na uniezależnienie się od dostaw rosyjskiego paliwa do elektrowni atomowych do 2020 roku.

Elektrownia jądrowa Chmielnicki. Fot. Wikimedia Commons
Elektrownia jądrowa Chmielnicki. Fot. Wikimedia Commons

W październiku ubiegłego roku Energoatom ogłosił, że w przypadku zatrzymania przez Rosję dostaw powyższego nośnika energii Westinghouse dostarczy paliwo jądrowe do 13 ukraińskich siłowni. W komunikacie prasowym czytamy również, że nowa umowa przewiduje rozszerzenie współpracy między obiema spółkami i przedłużenie okresu obowiązywania obecnego kontraktu do 2025 roku.

29 marca 2017 roku Westinghouse Electric, filia japońskiego koncernu Toshiba, wniosła do nowojorskiego sądu wniosek o ogłoszenie bankructwa. Jednocześnie firma poinformowała, że bankructwo nie będzie miało wpływu na utrzymanie stałych dostaw paliwa do ukraińskich elektrowni jądrowych.

Ukraińskie siłownie atomowe składają się z 15 bloków energetycznych, z których 13 to reaktory typu WWER-1000, a 2 to reaktory WWER-440. Wszystkie jednostki pierwotnie były dostosowane do wykorzystywania paliwa rosyjskiej firmy TVEL, z którą Energoatom ma podpisaną umowę do 2020 r. Zgodnie z nią Ukraina jest zobowiązana do zakupu stałej ilości paliwa jądrowego z Rosji.

TASS/ Roma Bojanowicz