Ukraina chce pośredniczyć w tranzycie gazu z Azji Środkowej i grozi Gazpromowi pozwem

14 czerwca 2021, 10:30 Alert

Ukraina jest gotowa wejść na drogę prawną przeciwko Gazpromowi, gdyby ten nie zgodził się na przesył gazu z Azji Centralnej przez swój system gazociągowy – powiedział Jurij Witrenko, prezes Naftogazu. 

Gazociągi na Ukrainie. Fot. Naftogaz
Gazociągi na Ukrainie. Fot. Naftogaz

Kolejny pozew na horyzoncie?

Gazprom od 15 lat blokuje przesył gazu z Azji Środkowej do Europy. Jeżeli nie uda nam się odblokować tranzytu gazu z tego regionu w drodze negocjacji, wystąpimy z odpowiednia skargą do unijnych organów ds. konkurencji, a jeżeli to nie pomoże, skierujemy sprawę do międzynarodowych trybunałów – powiedział Witrenko.

– Otwarcie możliwości przesyłu gazu z Azji Centralnej do Europy przez Ukrainę byłoby czymś, co zmieniłoby reguły gry. Mówimy o dziesiątkach miliardów m sześc. gazu. Ten gaz wystarczyłby do całkowitego wypełnienia systemu przesyłowego Ukrainy – mówi Witrenko.

Jego zdaniem, zawnioskowanie do KE o zastosowanie unijnego prawa konkurencji jest możliwe, ponieważ chodzi o dostawy gazu na rynki państw członkowskich. Jednym z elementów rozmów miałoby być przeniesienie punktu odbioru gazu z granicy UE-Ukraina na granicę Ukraina-Rosja. To pozwoliłoby kontrahentom kupować z Rosji i magazynować go na Ukrainie.

FT/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Magazyny gazu mogą być atutem Ukrainy (ANALIZA)