Ukraina ostrzega przed kryzysem gazowym. „Rosja opóźnia rozmowy”

19 czerwca 2019, 07:00 Alert

Rosjanie naciskają na przeprowadzenie rozmów trójstronnych o dostawach gazu przez Ukrainę po zakończeniu obecnej umowy przesyłowej w okresie po wyborach parlamentarnych. Ukraińcy chcą ich wcześniej. Komisja Europejska chce pogodzić obie strony.

Flaga Ukrainy. Fot. Wikipedia/CC.
Flaga Ukrainy. Fot. Wikipedia/CC.

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz przyznał, że Kijów domaga się spotkania procesu trójstronnego (KE-Ukraina-Rosja) jeszcze przed wyborami zaplanowanymi na 21 lipca. Rosjanie wypowiadali się, że zamierzają poczekać do rozstrzygnięcia w głosowaniu i uformowania nowego rządu.

Szefczovicz obiecał, że omówi ze stroną rosyjską możliwość spotkania trójstronnego jeszcze przed wyborami. Wyraził nadzieję, że spór o przyszłość dostaw przez Ukrainę zakończy się „przed końcem zimy”. Pierwotnie rozmowy miały odbyć się jeszcze w maju. Ostatnie odbyły się w styczniu i nie doprowadziły do porozumienia.

Ukraina ostrzega, że w razie braku porozumienia możliwy będzie kryzys dostaw gazu z Rosji do Europy. – Ukraina ostrzega kraje europejskie, aby przygotowały się na kryzys gazowy ze względu na sceptycyzm względem założenia, że porozumie się w sprawie nowej umowy przesyłowej z Rosją zanim zakończy się obecny kontrakt – powiedziała wiceminister spraw zagranicznych Olena Zerkal. Jej zdaniem przeciągnięcie rozmów na okres po 1 stycznia 2020 roku jest „wysoce prawdopodobne”, bo „Rosja opóźnia rozmowy”.

Opóźnianie procesu trójstronnego przez Rosjan zostało opisane w tekście BiznesalAlert.pl. Rosjanie opóźniają rozmowy przez opóźnienie projektu Nord Stream 2, który może im umożliwić ominięcie Ukrainy w dostawach gazu do Europy.

TASS/Ukrinform/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Bezkrólewie i rozmowy o rozmowach. Polska może pomóc Ukrainie