Ukraina ostrzega przed „najgorszym scenariuszem” następnej zimy

6 marca 2015, 11:59 Alert

(Interfax/Neftegaz/Naftogaz/Kyiv Post/Wall Street Journal/Wojciech Jakóbik)

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szewczowicz zapewnia, że zapasy gazu w magazynach na Ukrainie wystarczą aby podtrzymać tranzyt surowca z Rosji do klientów europejskich. Podkreśla jednak, że należy je uzupełnić z obecnych 8 do 20 mld m3 w zimie, aby tranzyt był możliwy także wtedy. Zdaniem Ukraińców wystarczy 15-16 mld m3.

Minister energetyki i przemysłu węglowego Wołodymyr Demczyszyn ostrzega, że Unia Europejska powinna partycypować w kosztach zapełnienia magazynów, jeżeli nie chce ryzykować „najgorszego scenariusza” następnej zimy. Zastrzegł też, że jego kraj może odciąć dostawy gazu dla regionów zajętych przez rosyjskich bojowników, jeżeli ich samozwańcze władze nie opłacą rachunków.

Gazprom zamówił 174,2 mln m3 gazu ziemnego dziennie tranzytu przez Ukrainę u Naftogazu. To wzrost nominacji o 58 procent. Firma przyznaje, że jest w stanie udostępnić taką przepustowość, pomimo faktu, że Rosjanie nie składują nad Dnieprem surowca. Jeżeli zamówienia przekroczą określony maksymalny poziom, Naftogaz będzie wymagał od Gazpromu aby ten wpompował do ukraińskich zbiorników swój surowiec dla podniesienia ciśnienia przepływu surowca i podtrzymania tranzytu.

– Oszczędzamy na emerytach, infrastrukturze i służbie zdrowia, a nawet na przedszkolach ale Naftogaz płaci od 60 do 100 mln dolarów miesięcznie na dostawy do terenów seperatystów – skarżył się Ukrainiec.

W obliczu problemów w rozliczeniach z dostaw od Gazpromu, alternatywą stają się rewersy na zachodnich granicach Ukrainy. Jednakże Szewczowicz przyznał, że KE nie widzi na razie możliwości zwiększenia mocy tych połączeń.

W 2014 roku Ukraina sprowdziła 21 mld m3 gazu z czego 5,1 mld m3 przez rewersy w Słowacji (3,6 mld m3), Polsce (0,9 mld) i na Węgrzech (0,6 mld m3). W 2014 roku Naftogaz wydobył 17,2 mld m3 a prywatne spółki 2,2 mld m3 gazu co dało 20,5 mld m3 własnego wydobycia Ukrainy. Wydobycie mogą zwiększyć odkrycia łupkowe zagranicznych koncernów i zgazowanie węgla badane we współpracy z Chinami.

Zapotrzebowanie na gaz w tym kraju waha się wokół 40 mld m3. Siergiej Witrenko z Naftogazu wróży możliwość sprowadzania nawet do 20 mld m3 tą drogą.

W grudniu 2014 roku Gaz-System podpisał umowę z Ukrtransgazem o współpracy w ramach ewentualnej modernizacji połączenia gazowego w Drozdowiczach i budowy gazociągu Hermanowice-Strachocina (Gazociąg Polska-Ukraina), który umożliwi zwiększenie dostępnych dla Ukraińców mocy przesyłowych na rewersie.

17 lutego zakończył się przetarg na przepustowość gazociągu Wojany-Użhorod, czyli małego rewersu umożliwiającego Ukrainie odbiór gazu z Zachodu przez Słowację. Słowacki operator gazociągów Eustream poinformował, że zarezerwowane do 2016 moce sięgnęły 14,6 mld m3 rocznie (40 mln m3 dziennie), choć zamówienia ponownie przekroczyły możliwości techniczne rury.

Istnieje poza tym duży rewers, czyli gazociąg Wielkie Kapuszany-Użhorod, którym mogłyby płynąć większe ilości gazu. Jego funkcjonowanie jest obwarowane umową Eustream-Gazprom. Słowacy tłumaczą tym faktem niemożliwość uruchomienia dostaw dla Ukraińców tą drogą.