Ukraina prosi Brukselę o monitoring dostaw gazu z Rosji

29 lipca 2016, 07:15 Alert

(Reuters/112.ua/Interfax/RIA Novosti/Naftogaz/Piotr Stępiński/Bartłomiej Sawicki)

fot. Gazprom

Chociaż dostawy gazu przez Ukrainę spadają przez zmniejszone zamówienia klientów w Europie, Kijów obawia się manipulacji przesyłem przez Rosjan w celach politycznych. Prosi Brukselę o zbadanie sprawy.

Ukraina oczekuje w tym roku zwiększenia przesyłu rosyjskiego gazu o 7 proc. do 72 mld m3 surowca – poinformował operator ukraińskich gazociągów Ukrtransgaz. Agencja Interfax poinformowała także, że w przyszłym tygodniu z powodu sezonowych prac remontowych gazociąg Nord Stream zostanie wyłączony z eksploatacji, przez co wzrośnie tranzyt paliwa przez Ukrainę.

Tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę spadł do poziomu 64 mld m3 w 2014 roku z 116 mld m3 w 2010 roku i nieznacznie wzrósł do 67,5 mld m3 gazu w 2015 roku.

Przesycenie

Prezes Ukrtransgaz, Ihor Prokopiw nie podał dlaczego tranzyt gazu w tym roku wzrośnie, choć poinformował, że przewidywania zakładały mniejszy przesył. – Naszym zdaniem część istniejącej infrastruktury nie będzie użytkowana – powiedział Prokopiw. Przypomnijmy, że anonimowy rozmówca agencji Interfax przekazał, że w przyszłym tygodniu z powodu sezonowych prac remontowych gazociąg Nord Stream zostanie wyłączony z eksploatacji, przez co wzrośnie tranzyt paliwa przez Ukrainę.

Według Prokopiwa spadek tranzytu surowca przez Ukrainę może wynikać z przesycenia europejskiego rynku gazu ziemnego. – W ciągu ostatniego roku dziennie wnioskowano średnio o 200 mln m3. Zdarzało się 230 i 213 mln m3. Nagle bez wyjaśnienia zamówienie na dostawy do Europy spadło do 130 mln m3 a do Turcji spadek był blisko trzykrotny – powiedział prezes Ukrtransgaz.

Gazprom odpowiedział na zarzuty prezesa Naftogazu Andrieja Kobolewa, że zmniejszenie tranzytu gazu jest próbą zaszantażowania Kijowa. Zdaniem Rosjan ma to związek z wysokimi temperaturami oraz zmniejszeniem zamówień ze strony odbiorców surowca.

– Należy zauważyć, że w związku z planowanymi pracami remontowymi na pozostałych gazociągach (Nord Stream – przyp. red.) tranzyt paliwa przez ukraińskie sieci przesyłowe wzrośnie – powiedział w rozmowie z agencja RIA Novosti przedstawiciel Gazpromu.

Zdaniem zastępcy dyrektora generalnego Narodowego Funduszu Bezpieczeństwa Energetycznego Aleksieja Grywacza przyczyna spadku tranzytu gazu jest związana ze zmianą zamówień na dostawy paliwa do Turcji i Włoch.

Według danych operacyjnych Uktransgazu w dniach 24-25 lipca odnotowano zmniejszenie tranzytu do 154-155 mln m3 dziennie. Dla porównania w trzech pierwszych tygodniach lipca wynosił on 180-210 mln m3. Najbardziej widoczne zmniejszenie tranzytu odnotowano poprzez tzw. korytarz słowacki: 25 lipca – 85 mln m3, 24 lipca – 96 mln m3, podczas gdy między 1 a 23 lipca przesyłano co najmniej 104 mln m3 dziennie. Zdarzały się dni, w których wolumen przekraczał 120 mln m3.

Według danych operatorów systemu przesyłowego gazu od 24 lipca odnotowano znaczne zmniejszenie dostaw rosyjskiego gazu do Włoch, gdzie surowiec trafia poprzez korytarz słowacki: z średnio 50-80 mln m3 dziennie do 36 mln m3 i 20 mln m3 w dniu odpowiednio 24 i 25 lipca. Dzień później odnotowano rekordowo niski poziom – 9 mln m3 – przy czym 27 lipca wzrosły one do 22 mln m3.

Monitoring

Mimo to, jak poinformował na swojej internetowej Naftogaz,  spółka zwróciła się do Komisji Europejskiej z prośbą o rozpatrzenie kwestii uruchomienia monitoringu mającego pozwolić na zbadanie przyczyn znacznego zmniejszenia ciśnienia (z 63,5 atmosfer w dn. 19 lipca do 52,3 atmosfer w dn. 26 lipca) w punkcie wejścia do ukraińskiego systemu przesyłu gazu na granicy z Rosji.

Zdaniem Naftogazu ta sytuacja wymaga szczególnej dyskusji z udziałem Brukseli nad stosowaniem ustalonych procedur w tym decyzji podjętej podczas 25-tej Konferencji Europejskiej Karty Energetycznej w kwestii mechanizmu wczesnego reagowania.