Ukraina zabezpiecza się na wypadek przerw dostaw gazu

19 grudnia 2019, 17:15 Alert

Nowo powołany ukraiński operator sieci gazowej GTSO i jego rumuński odpowiednik Transgaz podpisali nową umowę o gazowym połączeniu międzysystemowym, który od 1 stycznia pozwoli na przepływ gazu z Rumunii na północ do Ukrainy i Mołdawii w punkcie połączenia Isaccea-Orłowka. Umowa została podpisana w cieniu trwających rozmów tranzytowych między Rosją a Ukrainą.

Gazociągi na Ukrainie. Fot. Naftogaz
Gazociągi na Ukrainie. Fot. Naftogaz

– Umowa pozwala wszystkim dostawcom na przesył gazu „bez żadnych trudności” nową trasą dostaw – z południowej Europy i Turcji, przez Bułgarię i Rumunię, na Ukrainę i Mołdawię – podaje GTSO w oświadczeniu.

Od 1 stycznia na granicy ukraińsko-rumuńskiej zostanie udostępniona przepustowość w punkcie połączenia międzysystemowego Isaccea-Orłowka na granicy ukraińsko-rumuńskiej. Przepustowość dostępna na trasie Ukraina–Rumunia wyniesie 17,8 mln m sześc. dziennie, zaś w przeciwnym kierunku pozwoli na przesył 15,8 mln m sześc. dziennie.

– To historyczna i bardzo ważna decyzja, ponieważ stwarza dodatkową trasę importu gazu na Ukrainę, przede wszystkim w celu dostarczenia gazu konsumentom w Mołdawii i ukraińskim odbiorcom w regionie Odessy – powiedział Sergiej Makogon, dyrektor generalny GTSO. Dodał, że umożliwi to przesył gazu bez zakłóceń przez cały sezon zimowy, nawet w przypadku zakończenia tranzytu z Rosji – powiedział Makogon.  Przypomniał, że w ciągu najbliższych kilku dni odbędą się pierwsze aukcje dotyczące rezerwacji zdolności w punkcie połączenia międzysystemowego Isaccea-Orłowka.

Platts/Bartłomiej Sawicki