UE daje zielone światło Polsce na wykorzystanie gazu przy odejściu od węgla

11 grudnia 2020, 13:00 Alert

Polska ostatecznie przyjęła konkluzje klimatyczne grudniowej Rady Europejskiej. Państwa członkowskie zgodziły się na korzystne dla Polski zapisy dotyczące możliwości dostępu do większych środków na rzecz transformacji energetycznej. Rada podkreśliła także rolę gazu, aby dojść za 10 lat do redukcji emisji na poziomie 55 procent.

Cel 55 procent

W konkluzjach Rady czytamy, że aby osiągnąć unijny cel neutralności klimatycznej do 2050 roku, zgodnie z celami porozumienia paryskiego, UE musi zwiększyć ambicje w nadchodzącej dekadzie i zaktualizować ramy polityki klimatyczno-energetycznej. W tym celu Rada Europejska zatwierdza wiążący cel unijny, zakładający wewnętrzną redukcję netto emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 procent do 2030 roku w porównaniu z 1990 rokiem. – Rada wzywa współprawodawców do uwzględnienia tego nowego celu w Europie. Będziemy podnosić nasze ambicje klimatyczne w sposób, który pobudzi trwały wzrost gospodarczy, tworzyć miejsca pracy, zapewniać obywatelom UE korzyści zdrowotne i środowiskowe oraz przyczyniać się do rozwoju konkurencyjności gospodarki unijnej poprzez promowanie innowacji w środowisku ekologicznym – czytamy w konkluzjach.

Rada daje gazowi zielone światło

Rada podkreśla, że cel zostanie osiągnięty wspólnie przez UE w możliwie najbardziej efektywny kosztowo sposób. – Wszystkie państwa członkowskie będą uczestniczyć w tych wysiłkach, biorąc pod uwagę względy sprawiedliwości i solidarności, nie pozostawiając nikogo w tyle. Nowy cel na 2030 rok należy osiągnąć w sposób, który zachowuje konkurencyjność UE i uwzględnia odmienność państw członkowskich – czytamy. Co ważne dla Polski, Rada Europejska uznaje potrzebę zapewnienia wzajemnych połączeń i bezpieczeństwa energetycznego wszystkich państw członkowskich, dostaw energii po cenie przystępnej dla gospodarstw domowych i firm oraz poszanowania prawa państw członkowskich, które decydują o swoim koszyku energetycznym i wybierają najbardziej odpowiedni. Rada dopuszcza technologie umożliwiające zbiorową realizację celu klimatycznego na 2030 rok, w tym przejściowe technologie takie jak gaz. To ważne dla Polski, ponieważ w najbliższych latach planuje wybudowanie kilku GW mocy w blokach gazowych i inwestycje w ciepłownictwie na rzecz wymiany węgla na gaz.

Ogólny cel klimatyczny przy wydatkach to co najmniej 30 procent będzie miało zastosowanie do całkowitej kwoty w ramach WRF (Wieloletnie Ramy Finansowe) i NGEU (NextGeneration EU). – UE powinna wspierać rozwój wspólnych, globalnych standardów odnośnie zielonych finansów. Rada Europejska zwraca się do Komisji o przedstawienie wniosku ustawodawczego dotyczącego standard obligacji zielonych najpóźniej do czerwca 2021 roku – czytamy.

Dostęp do większej puli środków w ramach EU ETS

Rada Europejska zwróciła się do Komisji, by oceniła, w jaki sposób wszystkie sektory gospodarki mogą najlepiej przyczynić się do osiągnięcia celu na 2030 roku i by przedstawiła niezbędne wnioski wraz z dogłębną analizą skutków środowiskowych, gospodarczych i społecznych na szczeblu państw członkowskich, uwzględniając krajowe plany w dziedzinie energii i klimatu oraz dokonując przeglądu istniejących elastycznych możliwości. Rada chce także zachęcić
Komisję, by rozważyła:

  •  zbadanie sposobów wzmocnienia systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS), zwłaszcza polityk ustalania opłat za emisję gazów cieplarnianych, przy jednoczesnym zachowaniu integralności tego systemu i przy uwzględnieniu potrzeby zaradzenia skutkom dystrybucyjnym i ubóstwu energetycznemu.
  •  zaproponowanie środków umożliwiających sektorom energochłonnym opracowywanie i wdrażanie innowacyjnych, neutralnych klimatycznie technologii przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjności przemysłowej tych sektorów;
  • zaproponowanie mechanizmu dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 w celu zapewnienia integralności środowiskowej polityk UE i zapobiegania ucieczce emisji w sposób zgodny z zasadami WTO;
  • zajęcie się obawami wyrażonymi w związku z podziałem wysiłków, sprawiedliwością i opłacalnością, leśnictwem i użytkowaniem gruntów oraz wzrostem emisji i kurczeniem się pochłaniaczy z tych sektorów w wyniku niekorzystnych skutków zmiany klimatu.

Problem nierównowagi względem beneficjentów funduszu modernizacyjnego polegający na nieotrzymywaniu dochodów równoważnych kosztom płaconym przez instalacje ETS – na który zwracała uwagę Polska –  w tych państwach członkowskich zostanie podjęty w ramach przyszłego ustawodawstwa. Konkluzje – 10 i 11 grudnia 2020 roku. – Rada Europejska powróci do tej sprawy i przyjmie dodatkowe wskazówki odpowiednio wcześnie przed przedstawieniem wniosków przez Komisję. Przy tej okazji podjęta zostanie kwestia przyszłości rozporządzenia o wspólnym wysiłku redukcyjnym – czytamw konkulzjach.

Z przecieków wynika, że Polska do późnych godzin nocnych nie godziła się na końcowe zapisy konkluzji. Nad ranem jednak po godzinie 6:00 udało się osiągnąć kompromis. Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka powiedział, że porozumienie było możliwe dzięki uzyskaniu przez Polskę gwarancji zapisania w przyszłej legislacji dostępu do większej puli środków i zbalansowania dochodów w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji z ponoszonymi kosztami. – Zabezpieczyliśmy interes polskiej gospodarki poprzez zapewnienie odpowiednich zasad realizacji zwiększonego celu osiągnięcia neutralności klimatycznej – powiedział Kurtyka.  

Bartłomiej Sawicki

Sawicki: 30 mld euro grantów dla Polski za zgodę na neutralność klimatyczną i nie tylko?