Partner Nord Stream 2 nie boi się UOKiK

25 maja 2018, 08:15 Alert

Podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu prezes niemieckiego Wintershall Mario Mehren powiedział agencji TASS, że pozew Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta nie spowoduje, że jego firma wycofa się z finansowania Nord Stream 2.

Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl
Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl

UOKiK pozwał Gazprom i partnerów finansowych projektu gazociągu Nord Stream 2 stwierdzając, że ten mechanizm finansowania zagrozi rynkowi w Europie Środkowo-Wschodniej jak wcześniejszy, z którego partnerzy wycofali się po niekorzystnym orzeczeniu polskiego urzędu.

Mehren twierdzi, że Wintershall utrzyma finansowanie Nord Stream 2. – Obecnie analizujemy o co naprawdę chodzi w tej sprawie, jakie oni przedstawiają argumenty. Odpowiadając na pytanie o wpływ na projekt muszę przyznać, że nie widzę go. Widzieliśmy wiele polskich prób uczynienia naszego życia trudniejszym i jeśli wziąć pod uwagę wszystkie pozwy, które złożyli, do tej pory żaden nie przyniósł im sukcesu. Jest tak, bo wszystko, co robimy jest zgodne z regulacjami – powiedział Mehren.

UOKiK grozi partnerom Nord Stream 2 karą do 10 procent przychodów globalnych. Domaga się zmiany formuły finansowania.  Nord Stream 2 jest finansowany przez Gazprom, do którego w całości należy spółka odpowiedzialna za projekt, oraz pięciu partnerów z Europy Zachodniej: BASF/Wintershall, E.on/Unper, OMV, Shell i ENGIE. Budowa ma ruszyć latem. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku i zapewnić dostawy do 55 mld m sześc. rocznie.

TASS/Wojciech Jakóbik

UOKiK może wstrzymać finansowanie Nord Stream 2