Widmo amerykańskich ceł dla Chin powstrzymało wzrost cen ropy

27 czerwca 2019, 09:15 Alert

Ceny ropy naftowej w USA zmierzały do 60 dolarów za baryłkę, ale sentyment na rynku paliw popsuł się po tym, gdy prezydent USA postraszył, że może nałożyć dodatkowe cła na towary importowane z Chin – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 59,10 USD, po zniżce ceny o 0,49 proc. Ropa Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 66,27 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,41 proc. Zbliża się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Chin Xi Jinpingiem – w sobotę w Osace – a tymczasem amerykański przywódca zagroził, że może nałożyć cła na kolejne towary z Chin.

Trump poinformował w środę, że nałoży dodatkowe cła na chiński import, jeśli nie zdoła wynegocjować z przywódcą tego kraju porozumienia handlowego. „Wprowadzę dodatkowe cła, bardzo istotne dodatkowe cła, jeśli się nie uda, jeśli nie osiągniemy porozumienia” – powiedział Trump w wywiadzie dla telewizji Fox Business Network. Nie wykluczył przy tym, że na szczycie G20 w Japonii w najbliższy weekend uda się uzyskać z Xi porozumienie, które zapobiegnie takim sankcjom. „Trump znów wznieca kurz wojny handlowej” – mówi Stephen Innes, partner zarządzający Vanguard Markets.

W USA tymczasem maleją zapasy paliw – zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 12,79 mln b., czyli o 2,7 proc., do 469,58 mln baryłek – poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Rynek oczekiwał spadku zapasów o 2,9 mln baryłek. To najmocniejszy spadek zapasów ropy w USA od niemal roku.

Z kolei zapasy benzyny spadły w tym czasie o 996 tys. baryłek, czyli o 0,43 proc., do 232,23 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły zaś o 2,44 mln b., czyli o 1,91 proc. do 125,38 mln b. – podał DoE. „Spadek zapasów jest pozytywnym czynnikiem dla cen ropy w dłuższej perspektywie, ale rynek na razie jest bardziej skoncentrowany na tym, co nastąpi szybciej” – mówił Innes, nawiązując do szczytu w Osace. Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w USA zyskała 2,7 proc.

Polska Agencja Prasowa