USA będą rozmawiać z Izraelem o dostawach gazu do Europy

7 marca 2019, 06:30 Alert

Premier Izraela Benjamin Netanjahu poinformował w środę, że w najbliższych dniach do jego kraju przyjedzie sekretarz stanu USA Mike Pompeo, aby wspomóc plan eksportu gazu ziemnego z Izraela do Europy.

Izraelskie złoża Lewiatan i Tamar.

„Za kilka dni przyjadą do nas przywódcy Cypru i Grecji oraz Mike Pompeo. Będziemy rozmawiać o budowie gazociągu z Izraela do Europy” – powiedział Netanjahu w Hajfie. Amerykańska ambasada w Izraelu na razie nie potwierdziła tych informacji.

Netanjahu pod koniec zeszłego roku informował, że Izrael zamierza wybudować gazociąg o długości 2 tys. km., który prowadziłby przez Cypr i Grecję i przesyłany nim byłby gaz ze wschodniego regionu Morza Śródziemnego do Europy. Projekt o wartości 7 miliardów dolarów ma być zrealizowany w ciągu sześciu lub siedmiu lat.

Według ekspertów gazociąg byłby kolejnym krokiem w uniezależnianiu się Europy od gazu ziemnego z Rosji i mógłby także ograniczyć zakusy Iranu na sprzedaż gazu do Europy za pośrednictwem Syrii.

Izraelski pomysł zdecydowanie poparły USA. Amerykański ambasador w Izraelu David Friedman uznał projekt za „integralną część stabilności i dobrobytu na Bliskim Wschodzie i w Europie” i wezwał wszystkie kraje w regionie do zapewnienia sukcesu tej inicjatywie.

Izrael przez ostatnie dziesięć lat intensywnie pracuje nad zwiększaniem wydobycia gazu u swoich wybrzeży. Od kilku lat jest tam eksploatowane złoże gazowe „Tamar”, a kolejne większe złoże „Lewiatan” ma zacząć działać w tym roku. Do tej pory większość wydobywanego na swoim terenie gazu Izrael wykorzystywał na rodzimym rynku, ale ma też podpisane umowy eksportowe z Egiptem i Jordanią i liczy na eksport surowca do państw europejskich.

Polska Agencja Prasowa