Niemiecka telewizja: Presja USA zagraża Nord Stream 2. Banki rozważają odwrót

4 maja 2018, 12:00 Alert

Podczas ostatniej wizyty kanclerz Niemiec Angeli Merkel w USA, jednym z tematów rozmów z Donaldem Trumpem była przyszłość gazociągu Nord Stream 2. Serwis informacyjny Panorama nadawany w niemieckiej państwowej telewizji Das Erste podaje, że banki z Niemiec już rozważają wycofanie się z finansowania gazociągu. – Projekt może zakończyć się fiaskiem ze względu na presję USA – podkreślają dziennikarze.

Sankcje wobec Nord Stream 2?

Znaczenie tego gazociągu dla Amerykanów ma potwierdzać fakt, że Nord Stream 2 pojawia się w ustawie o sankcjach CAATSA, czyli propozycji obostrzeń względem adwersarzy Stanów Zjednoczonych, jak Iran czy Korea Północna. – Jeden z podpunktów stanowi, że ​​rząd USA powinien działać przeciwko gazociągowi Nord Stream 2. Daje to możliwość wprowadzenia sankcji wobec firm zaangażowanych w budowę i finansowanie gazociągu – przypomina Panorama.

–  Budzi to duży niepokój w niemieckim biznesie, ponieważ oprócz BASF, w projekt zaangażował się także wytwórca energii Uniper wart miliard dolarów. Firmy te mogą w przyszłości spodziewać się kar, ponieważ w podobnych przypadkach w przeszłości musiały już płacić europejskim bankom – alarmue  telewizja niemiecka. – Władze amerykańskie  mogą wszcząć dochodzenia, które grożą kosztownymi procesami w Stanach Zjednoczonych, a jednocześnie pod dużym znakiem zapytania będzie stała sama działalność w Ameryce – mówi serwisowi Panorama Michael Harms z Komisji Niemieckiej Gospodarki ds. Wschodu (Ost-Ausschuss der Deutschen Wirtschaft). – Pojawia się wielka niepewność. To oczywiście trucizna dla długoterminowego strategicznego zaangażowania – podkreśla.

Niemieckie firmy interweniują w USA

Uniper i BASF nadal opowiadają się za budową Nord Stream 2. Firmy potwierdziły serwisowi Panorama, że prezesi Uniper i Wintershall (spółka zależna BASF), udali się do USA, aby porozmawiać z urzędnikami w Waszyngtonie na temat Nord Stream 2. Z ustaleń Panoramy wynika, że niemieckie banki już rozważają wycofanie się z finansowania gazociągu. – Projekt może zakończyć się fiaskiem ze względu na presję USA- podkreśla Panorama.

Sandra Oudkirk, zastępca Sekretarza Stanu USA ds. dyplomacji energetycznej podkreśla, że należy właściwie ocenić ryzyko związane z zaangażowaniem w projekt. Ekspert Atlantic Council do spraw energetyki i były ambasador USA Richard Morningstar powiedział, że „to, co dzieje się obecnie wokół Nord Stream 2  może mieć wpływ na europejskie firmy pracujące przy gazociągu i miałoby duże oddziaływanie na stosunki USA z Europą”.

ARD/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Opóźnienie Nord Stream 2 na horyzoncie