USA Today: Kandydat na szefa FBI powiązany z Gazpromem i Rosnieftem

12 czerwca 2017, 07:15 Alert

Jak donosi USA Today, kandydat prezydenta Trumpa na nowego szefa Federalnego Biura Śledczego (FBI) może mieć związki z rosyjskimi Rosnieftem i Gazpromem.

Christopher Wray to absolwent Uniwersytetu Yale i wieloletni federalny prokurator oraz urzędnik Departamentu Stanu. Jednocześnie jednak założył firmę King & Spalding, która reprezentuje Rosnieft i Gazprom, czyli największe spółki energetyczne w Rosji.

Według byłego agenta MI6 Christophera Steela Rosnieft miał oferować poprzez doradcę z czasów kampanii prezydenckiej, Cartera Page’a, 19 procent udziałów w spółce w zamian za zniesienie sankcji wobec Rosji, które zostały wprowadzone po nielegalnej aneksji Krymu i agresji na wschodzie Ukrainy.

USA Today przypomina też, że Rosnieft był zaangażowany w szereg projektów wydobywczych, z których Exxon Mobil musiał wycofać się wraz z wprowadzeniem sankcji i według informacji tej amerykańskiej spółki stracił na tym miliard dolarów. Tymczasem były szef Exxona jest obecnie sekretarzem stanu USA w administracji Trumpa. Chodzi o Rexa Tillersona.

Medium podaje, że kandydat na szefa FBI może mieć konflikt interesów, bo Gazprom był partnerem RosUkrEnergo należącego do Dmitrija Firtasza, ukraińskiego oligarchę ściganego w USA za przestępstwa finansowe i podejrzewanego o związki z menadżerem kampanii Trumpa – Paula Manaforta.

USA Today przyznaje, że nie ma dowodów na to, że Wray pracował z Rosnieftem lub Gazpromem. Możliwe jednak, że jako szef FBI miałby konflikt interesów z działalnością we wspomnianej kancelarii. Pisze o tym Kenneth F. McCallion, były prokurator federalny z Departamentu Sprawiediwości i starszy partner w kancelarii McCallion & Associates.

USA Today/Wojciech Jakóbik