Vestager: Gazprom jak każda inna firma musi przestrzegać prawa UE. Szansa na zakończenie śledztwa

17 kwietnia 2015, 07:43 Energetyka

Postępowanie antymonopolowe, które wytoczyła unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager firmie Google, to dopiero przedsmak tego co może ją czekać w walce z Gazpromem – zwraca uwagę „Rzeczpospolita”.

Uznawana za bezkompromisową Dunka zasiadająca na stanowisku unijnej komisarz ds. konkurencji właśnie rozpoczęła batalię z Google w związku z nadużywaniem przez tę firmę dominującej pozycji na rynku usług internetowych. Jak zwraca uwagę „Rz”, choć Google to przeciwnik potężny, to Vestager nie jest na straconej pozycji, bo internetowa firma w obliczu nacisków będzie gotowa do ustępstw. Natomiast w ocenie dziennika prawdziwa próba czeka unijna komisarz, kiedy wytoczy działa przeciwko innemu monopoliście – Gazpromowi.

„Rzeczpospolita” cytuje wypowiedzi pani komisarz, która odgraża się, że nie interesują ją kwestie polityczne, a Gazprom tak jak każda firma w jej ocenie musi się stosować do obowiązujących na terenie UE zasad. Jednak jak podkreśla dziennik, choć śledztwo antymonopolowe przeciwko Gazpromowi toczy się od dwóch lat, to od wybuchu konfliktu na Ukrainie zostało przesunięte na boczny tor, bo unijni urzędnicy obawiają się, że ich działania mogą być odebrane jako akt agresji wobec Rosji.

Komisarza Vestager ma tego świadomość i zapowiada, że sprawa niebawem ruszy z miejsca i dodaje również, że nie chce dopuścić do tego by problem został upolityczniony. – Jeśli jakaś firma dominuje na rynku, to jest odpowiedzialna również za to, żeby nie nadużywać swojej pozycji i tym samym ograniczać konkurencji – mówi cytowana przez „Rz” komisarz Margrethe Vestager.

Dziennik ocenia, że po rządach poprzedniego odpowiedzialnego w KE za obszar konkurencji komisarza Joaquina Almunii, który nie uporał się z problem Googla i unikał zajmowania się Gazpromem, jego następczyni daje nadzieję na zmianę postawy Komisji.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL